To jest typowe zachowanie Polaka. Polak nie będzie dążył do tego żeby poprawić swój standard życia tylko będzie robił tak żeby się sąsiadowi pogorszyło. To jest największa bolączka tego społeczeństwa.
Oj prawda, najczystsza prawda.
Policz sobie, jakie to będą straty, kiedy ci, którzy do tej pory płacili 30, 40% podatku dochodowego, teraz zapłacą 15.
Straty byłyby minimalnie (znikomy procent społeczeństwa łapie się na najwyższy próg podatkowy), a nawet bez takich- budżet by zapewne zyskał, bo zaczęliby płacic ci bogaci, co teraz nie płacą (czyli większość).
Socundo czy ktoś potwierdził autentyczność tych taśm?
Prokuratura bodajże. No i rydzyk sam się przyznał.
Puki co, to zostali zagięci wszyscy, którzy pisali jaki to burdel zostawił po sobie PiS - szkoda, że żadnych faktów przytoczyć nie potrafili
Wszyscy chyba daliśmy ci przykłady konkretne w poprzednich postach- przeczytaj ze zrozumieniem kilka ostatnich ston, to je znajdziesz. Nie odpowiadałeś na nie, tylko zbywałeś metoda pisowców typu "bo oni będą gorsi, wogóle to wszystko było dawno i jest nieprawdą".
1.W naszym interesie leży budowa silnego państwa ekonomicznie oraz militarnie, a nie państwa które będzie się kłaniac wszytskim dookoła, tylko po to aby gdzieś na zachodzie, w brukowcach pisali jaka to Polska teraz jest piękna i potulna jak baranek...
Raz- ekonomia będzie silna jeśli będziemy się dogadywali z Unią i reszta państw, bo skończyły się bezpowrotnie czasy że lokalny rynek wystarczył do dobrobytu- teraz jest globalizacja i obrażanie innych krajów tylko nas spowolni.
Dwa- po co mamy się zbroić? Bedziemy napadać na Niemcy? Wystarczy nam armia zawodowa, która zapewni bezpieczeństwo granicom i będzie dawać radę na misjach zagranicznych.
Mało tego jak mogę pozytywnie patrzec na zachód, skoro murzyn z Afryki, który dopłynie na tratwie np. do Francji z miejsca jest na lepszych warunkach traktowany niżeli Polak europejczyk, i gdzie w takiej sytuacji jest ta bezwzględna równośc dla wszystkich, o którą tak Europa Zachodnia zabiega...
A to już kwestia Europy, nie tylko Polski.
Zgadzam się z przykładem z murzynem (choć zapewne zostałby deportowany), w sensie że polityka emigracyjna powinna być niezwykle surowa jeśli chodzi o nasz kontynent. Jesteśmy może postrezgani wtedy przyjaźnie, ale po 30 latach np, kiedy wśród tych ludzi znajda się fundamentaliści i nie zacznie im się podobać bycie obywatelem UE drugiej kategori (mimo wszystkich przepisów), to będziemy mieli sajgon na własne życzenie.