Mam rozumieć, że jest ci zupełnie obojętne czy mieszkasz w Polsce, w Niemczech, czy w państwie Zjednoczona Europa
Tak, jest mi to obojętne.
Choc i nie do końca, bo wolałbym mieszkac właśnie w państwie Zjednoczona Europa jak ją nazywasz. Więcej możliwości.
Jest XXI wiek, globalizacja granic nie zna.
Dla mnie ważne jest za ile będę mógł kupic mieszkanie i że wyślę pita przez internet, nie że będę mieszkał na ulicy Piłsudskiego. Mogę i mieszkac na ulicy Stevensona, czy innego Svena, dla mnie to bez różnicy.
a tożsamość narodową sprzedałbyś za rozbudowaną sieć autostrad? Jeśli tak, to nie masz prawa oburzać się na Kaczyńskiego, kiedy mówi o kryzysie patriotyzmu.
Wiesz, tylko imo postrzeganie patriotyzmu jak w IIrp w dzisiejszych czasach dla mnie jest żartem. Dla pisu i kaczora okropną tragedią jest to, że nikt nam nie zagraża i że nikt nie chce na nas napaśc, bo jak tu byc tru patriotą bez bagnetu w ręku, powstań i obowiązkowego zjednoczenia się narodu? Jak papież umarł to chociaż był pretekst by się zjednoczyc (na tydzień, bo na dłużej to już męczące), nie zapomnę tego lansu "jadę do Kraka na pogrzeb papieża- patrzcie jaki patriota katolicki i ogólnie dobry człek jestem" w wykonaniu osób które by poszły na samo dno piekła za codzienne uczynki.
Imo w dzisiejszych czasach patriotyzm wyraża się w bardziej w zachowaniu niż słowach czy uczynkach. Dawajmy dobre świadectwo na zachodzie, że Polak to człowiek pracujący, uczciwy i pogodny (z zadziwieniem widzę że tego się uczymy powoli, co jest plusem), szanujmy się na wzajem i pierś wypięta gdy grają hymn (w sensie byc dumnym z tego wszystkiego), a nie wykrzykiwac jakim to się jest poszkodowanym, bo tamci napadli na nas i zagrabili, pompatycznymi i nudnymi przemowami i grobową atmosferą w czasie obchodów niepodległości.
: Listopad 20, 2009, 19:54:09 pm
No właśnie, jak to jest że taki 4 lipca w stanach obchodzi się miło i fajnie (tłumy ludzi w parkach, nad rzekami, piwko, jedzenie i fantastyczna, pogodna atmosfera), a u nas wygląda to tak, jakbyśmy przepraszali za odzyskanie tej niepodległości? Tego się jeszcze musimy nauczyc.