Wkurza to, że dostałem dwóje za wypracowanie maturalne z Polaka. Nie żebym się przejmował oceną (bo nie ocena jest ważna), ale tym, że aby pomarzyć o zdaniu matury nie mogę stosować "wyboistych" metafor, sarkazmu, nawet ironii, a trzymać się pieprzonych schematów, i owszem. I gdzie tu miejsce na kreatywność, oryginalność? Ech, szkoda gadać...