Mnie wkurza to, ze nie mam na wakacje czasu na granie. Praca, dziewczyna, treningi, kumple, inne obowiązki (np. koszenie trawnika).
Taka mam ochotę sobie pogiercować, szczególnie tutaj jak wróciłem na wakacje do domu rodziców i cały sprzęcior mam w piwnicy. Super wygodny fotelik, zajebiste głośniczki, ponadto w piwnicy jest zawsze przyjemnie chłodno, jak zasłonie jedyne okno to jest ciemno jak w nocy, nie słysze co się dzieje na górze, jak i rodzice nie słysza jak gram głośno.
Większość swojego życia grałem w tej piwnicy i przez to czuje w niej zajebisty klimat do grania.