Póki co KOD i nowoczesna wrzeszczą o upolitycznieniu Teatru Polskiego we Wrocławiu, bo Mieszkowskiego (poseł n) zastąpił Morawski (aktor)
Ciekaw jestem czy ktoś normalny chodzi jeszcze do teatru i czy nie należałoby całego tego burdelu odciąć od publicznych pieniędzy. Zobaczymy, jak długo sami się utrzymają oferując taki chłam.