Postanowiłem wczoraj pojechać z rodzinką nad wodę. Wybraliśmy zbiornik pogoria 4 w dąbrowie górniczej. Po dotarciu na miejsce i wyjściu na 'plażę' oniemiałem. Na piasku(nie chcę wiedzieć co jest pod przykryciem) jest tam tyle śmieci, że normalnie niedowierzałem! Ludzie leżeli dosłownie wśród kupek śmierdzących i rozkładających się śmieci. kur** to jest jakaś masakra. Wszędzie pełno porozpierdalanych butelek, grilujących januszy no i kierowców, którzy najchętniej wjechaliby autem do wody... Co do samej wody, to jak zobaczyłem jak zaśmiecona jest jej okolica to wszelkie chęci by zamoczyć w niej choćby stopę uleciały. Psy srają do wody, gdzie metr dalej bawią się dzieci, wszędzie pełno butelek i innego dziadostwa. To jest jakaś masakra - jakbym tego nie zobaczył na własne oczy to bym nie uwierzył! Szkoda, że nie zrobiłem fotek bo w to aż ciężko uwierzyć!
Tutaj zdjęcie miejscówki. W tym roku była podobna ilość ludzi, ale wyobraźcie sobie do tego góry śmieci wszędzie i smród, a będziecie mieli mój wczorajszy obraz przed oczami.
Do tej pory myślałem, że nasze społeczeństwo powoli uczy się dbania o własne gniazdo, ale po tym co wczoraj zobaczyłem to miałem ochotę wprowadzić prawo upierdolenia ręki za wyrzucanie śmieci. Makabra. Dawno nie byłem tak wkur**ony i rozgoryczony.
Finał był taki, że zabraliśmy się z tego szamba szybciej niż się pojawiliśmy i pojechaliśmy na basen, gdzie na szczęście było o dziwo mało ludzi i względny porządek.