Mówisz, że osoby niepełnoletnie nie powinny grać w krwawe gry, bo mogą wyrosnąć na psychopatów.
Tymczasem zajrzyj na jakiś portal, i poczytaj pierwszy lepszy artykuł o jakimkolwiek morderstwie. W większości przypadków, wiek morderców będzie wynosił od 25 do 50 lat. Oni prawdopodobnie nie grali w gry komputerowe, a mimo wszystko zabili...
Gdyby morderstwa dokonał 18 latek, a w wiadomości dodano by, że uwielbiał grać w Quake, UT itp., zaraz wszyscy by już znali przyczynę mordu - zabił, bo grał...A może wina leżała gdzie indziej?
Ludzie mają różne charaktery, możesz spotkać dorosłego 15 latka, jak i zupełnie zdziecinniałego 25 latka. To właśnie dojrzałość powinna być wyznacznikiem tego, czy zagram w daną grę, czy nie. A to, jacy jesteśmy, powinniśmy szczerze odpowiedzieć sami przed sobą.
Moim zdaniem między 15-sto latkiem, a 19-sto latkiem nie ma zbyt dużej różnicy, tak więc i Ty nie powinieneś grać, bo jeszcze kogoś zamordujesz....
Pieprzenie. Wybacz, ale po pierwsze to nie Ty powinieneś oceniać siebie - w szczególności na temat własnej uprzejmości wobec innych, bo powiedzmy, że w istocie nie możesz być tu obiektywny.
Wybacz, ale kto zna mnie lepiej, niż ja sam? Być może źle się wyraziłem - jestem pozytywnie nastawiony do świata, i istot na nim zamieszkałych.
Mówisz, że wszystko zależy od sytuacji - zgadzam się. Są momenty, w których jedynym wyjściem jest użycie siły, ale to jest normalny odruch.