Dorwali go i zabili ....
Dla niewtajemniczonych. To Drasius Kedys. Jego 4ro letnia córka była molestowana przez sędziego Furmanaviczius'a i biznesmena Andriusa Usasa. Umożliwiła to niejaka Violeta Naruszevicziene.
Kedys wysłał około 200 listów z nagraniem opowiadania dziewczynki o tym, jak była molestowana. Skierował je m.in. do posłów, eurodeputowanych i mediów. Jednak ani jego skarga na policji, ani listy nie przekonały wówczas wymiaru sprawiedliwości, polityków i dziennikarzy do konieczności wyjaśnienia sprawy. Drasius wziął sprawę w swe ręce. Dosłownie. Zamordował sędziego Furmanaviczius'a oraz Violete.
Niestety szajka pedofilów dorwała go i zabiła. Oficjalna wersja brzmi "udławił się wymiocinami własnymi", jednak :
"Człowiek, który sam się dławi, nie jest cały poobijany, nie ma dziur w głowie, uszkodzonych kości. Zresztą, są świadkowie, którzy widzieli, jak członkowie specsłużb związanych z biznesem pornograficznym przywieźli ciało Kedysa łódką nad rzekę" - mówi Valentinas Goris.
"Jednym z tych świadków miał być wędkarz, który w nocy łowił ryby. Zobaczył kilku mężczyzn w czarnych ubraniach płynących małą łodzią motorową. Mężczyźni wyjęli z łódki jakby worek i wyrzucili go w zarośla".
"Kiedy jednak ten wędkarz złożył zeznania, został umieszczony w zakładzie psychiatrycznym" - mówi Goris.
Do zakładu psychiatrycznego trafiła taże córka Kedysa, 6-letnia dziś Deimante. "Próbowano tam nią manipulować i ogłupić lekami, żeby nie składała zeznań przeciwko klanowi pedofilskiemu" - mówi "Faktowi" Laimute Kediene, babcia dziewczynki.