>Lightning's Creed XIII
Podobną mechanikę grę uświadczymy pewnie w FF Versus XIII, także nie widzę wady, otóż już w XIII-2 Serah potrafiła skakać, a tutaj widać już poszli twórcy zdecydowanie dalej, jak już wspominałem żyjemy w XXI wieku, w dzisiejszych czasach w grach skupia się duża uwagę aby była widowiskowa i jak najmniej flegmatyczna, pamiętam z czasów dzieciństwa, jak chodziłem do Wujka z PSOne i często grywaliśmy w różne tytuły, jego faworytami były takie gry jak MGS i SH, jako ze ja oczarowany byłem magią FF pewnego dnia obaj przysiadaliśmy do tej pozycji, na warsztat był wzięty FFVIII jak się okazało on tej magi nie poczuł, dla niego ta gra była nudna jak flaki z olejem, do czego zmierzam, mianowicie, Nomura chcąc dostosować się do dzisiejszych standardów, kieruje swój produkt do różnorodnych odbiorców, w tym licząc na to iż gra się sprzeda na zachodzie, a jak większość z nas wie, tam gry maja inne prawa. Wracając do samej gry, myślę ze jednak jest zbyt wcześnie na jaką kolwiek relatywna ocenę, zauważyłem ze z każdym kolejnym tytułem który pokazują twórcy jest nie zadowolenie, większość jest zapatrzona w nadchodzącego w niedalekiej przyszłości Versusa. Japończycy o tym wiedzą, sami napędzają tą bombę wyrabiając tym Marketing gdy w końcu rzucą grę światu, zaowocuję tym iż chmara fanów obleży siecie sklepów aby tylko dostać swoją długo wyczekiwaną kopie, inna bajka jeśli gra nie spełni swoich oczekiwań.