Potrzebuje rady jakiegoś ogarniętego typka. Wystawilem rozbite Punto ll 2000r na allegro i odezwalo sie do mnie dwóch ziomków z wysp. Obaj mówią, ze mam zalozyc konto na paypalu, podać maila, imie, nazwisko i telefon, a oni mi przeleją hajs na pp i skontaktuje sie ze mną firma transportowa żeby odebrać furke. Myślicie, ze warto w to wchodzić? Zdecydowanie wolalbym tradycyjna metodę sprzedaży samochodu w stylu przyjezdza typek, ponarzeka, schodzę z cent, mamy deal i po sprawie, jednak nikt z Polski sie nie odzywal.