W Irlandii ponoć to samo. Polacy i ich irlandzcy znajomi latają do kraju nad Wisłą na zabiegi, bo wychodzi grubo taniej. A dla samych krajanów leczenie prywatnie u dentysty i tak jest drogie, co jest bardzo smutne.
Biorąc pod uwagę, że średni zarobek w Polsce to ok. 29 tys. zł netto, te minimum 100 tys. $ rocznie zarabiane przez 30-latków z USA jest jakimś mokrym snem polskich dorobkiewiczów, a dla reszty nierealne marzenie z polskich komedii romantycznych.