Gratulacje Klubowiczu! Oby reszta z Klubu też się tak wzięła do roboty!
Poszedłem krok dalej - zrobić wszystkie gwiazdki we wszystkich zawodach kolejnych dwóch (już płatnych) dodatków.
Red Line: bez większych problemów, zrobione.
Elements: prawie wszystko zrobione, brakuje tylko jednych zawodów do zaliczenia. Tak, Venom Hot Lap 2. Pojeździłem chwilę dla rozeznania tematu i widzę, że będzie wesoło - odpowiednik "Beat Zico", nie mniej.
Cały Elements już trudniejszy, poza Venomem wyróżniają się ostatnie mistrzostwa (trzy wyścigi). Pierwszy jest jeszcze jako tako, ale dwa kolejne pokazują błąd Evo. Chodzi o zachowanie przeciwników. Walka jest nie fair, bo jadą oni dokładnie tak samo jak w słoneczny dzień, bez opadów, z pełną widocznością. Cyborgi, prześwietlające wzrokiem opady i ciemności. Ich ograniczenie widoczności nie dotyczy, zwykły cheat. W drugim wyścigu mistrzostw jest długa i bardzo szybka sekcja w środku trasy, w trakcie przejazdu po niej pada bardzo gęsty śnieg, tworząc przed graczem ścianę, przez którą niewiele widać. O złapanie pobocza czy otarcie o bandę w takich warunkach jest bardzo łatwo. Przeciwnicy - oczywiście pełna piz**, jak po sznurku. Jeden błąd = restart. Końcówka wyścigu jest łatwiejsza, bo choć pada tak samo, jest wolniejsza, z zakrętami i wzrok ma jakiś punkt odniesienia na poboczu. W trzecim wyścigu to już kompletna maniana jest, bo nie dość że gęsto pada śnieg to czarna noc. A pobocze białe. Od wypatrywania jakiś elementów, znaków, barierek itp aż oczy wychodzą. Niemal zerowa widoczność. A przeciwnicy? Pełna piz** jak w słoneczny dzień.
Taka rada dla pozostałych masochistów - jeżdżę z widokiem z maską, ale na te dwa zawody włączyłem kamerę zza auta, najbardziej oddaloną. Odrobinę ułatwia to obserwację trasy i da się to zaliczyć.
No to jeszcze "tylko" Venom i czekam na kolejne DLC.