Podobno problemem obecnie są słabe sterowniki i trudności w programowaniu esramu. Tyle tylko że nawet jak go z czasem ogarną i jakoś zbliżą się do wydajności Gdrr5 to nadal przecież zostaje kwestia słabszego układu graficznego. Po ostatnich doniesieniach że 10% gpu idzie na kinecta i system to mamy 1.17 Tflop vs 1.84 Tflop - 56% wydajniejsza grafika w konsoli 100$ tańszej to jakieś jaja. W następnym roku przewiduje że wyjdzie wersja bez kinecta.
Ale to 10% na kinecta mozna przeznaczyc na gre jesli kinect bedzie wylaczony. Ciagle na papierze XO wypada gorzej ale czy nie bylo podobnie z 360 i PS3?
No chyba nie, w PS3 był jeden SPU zarezerwowany dla OSa i nie dało się z nim nic zrobić. To samo jest z CPU w PS4, gdzie 2 rdzenie i pamięć sztywno przeznaczone są dla systemu operacyjnego i to samo pewnie jest z tymi 10% GPU Xboxa.
Poza tym dev nie moze sobie pozwolić na projektowanie gry na konfigurację gdzie może będzie dostępne te 10%, a może nie będzie, bo ktoś będzie grać z, a ktoś bez Kinecta. Gra ma działać płynnie więc domyślnie projektować będą na konfigurację bez tych 10%.
Generalnie cała ta sytuacja zaczyna mi trochę Wii U przypominać, niby nextgen, a jednak nie do końca.