Wiadomo, że lepiej wyje**ć Yoshidę, bo zamiast takich killerów jak QB720p załatwił Bloodborne z psującymi klimat pistolecikami (i dwa kolejne dark fantasy od FS na wyłączność, wg plotek) oraz chińską bajkę z psem o kocie, z PS2. NO i wirtualne nowele z Vity ratują końcówkę roku, październikowe WoFF i grudniowe GR2 z PS4 pogrążają, razem z bajką o kocie z psem.
Strasznie dużo fanboizmu przez ciebie przemawia. Zawsze myślałem, że najgorsi są nzboki, później xboje, ale widzę, że niektórzy psboje też dają radę, chociaż od zawsze najbliżej mi było i jest do tych ostatnich. Poza tym moje wypowiedzi związane były z końcówką tego roku, tzw. 4Q, ale to nieważne.
Lubię Graviy Rush, Bloodborne był bardzo dobry (ale to wiosna 2015, tak jak i The Order:1886), ale zestawianie GR2 w jednym szeregu z Forzą H 3 i Gearsami 4 jest naprawdę zabawne i wręcz brzmi jak łapanie się przez tonącego deski. To tak jakbym się chwalił, że mam Seata, bo kolega kupił sobie nowe BMW serii 5. Co do VN to grałeś w jakieś? Akurat ja jestem ich fanem i tyle ile tego wychodzi na Vitę tylko mnie uszczęśliwia. PS4 ma za to bardzo dobry 1 kwartał przyszłego roku, a xbone nie. Może to cię trochę uspokoi.
Yoshida jest marnym prezesem. Ma sporo szczęścia, bo prawda jest taka, czy ci się to podoba czy nie, ale sukces PS4 zaskoczył wszystkich wliczając w to Sony. Dla mnie czy Yoshida ściągnie Bloodborne 2 i 3 na PS4 czy nie, nie ma znaczenia, bo zostanie zapamiętany jako grabarz Vity, Psygnosis i Evolution (aż strach myśleć co jeszcze siedzi w tej główce) i najbardziej japońsko skoncentrowany prezes PlayStation w historii. Gość, zawdzięcza sukces PS4 w dużej mierze Boyesowi, który miał świetne relacje i sporo kolegów w różnych firmach, zespołach czy wydawnictwach, ale już odszedł, a resztki honoru Vicie uratował mu Shahid - bodajże - który też już odszedł (zapewne Yoshidzie nie spodobało się, że załatwił dopływ choćby indie sceny na Vitę).
Poza tym to temat o Quantum Break, a nie polemika o stanie bieżącym obu firm.
Już wiem dlaczego nigdy nie wchodzę do jakiś wątków "wojennych". Z tego co jednak widzę, nawet w wątkach poświęconych danej grze, nie można czuć się bezpiecznie.