Halo 5: Guardians

[yap]

A to, ze ktos tam sobie przebiegl kampanie na easy czy normal omijajac starcia, przewijajac filmiki i nie zatrzymujac sie nawet na siku jest bardziej miarodajne?

Nie wiem czy oni tak grali. Dlaczego Twoje zdanie jest wazniejsze od zdania kilkuset pewnie ludzi? Czemu mam uwierzyć akurat tobie a nie im? Ja wiem, ze statystyka czesto klamie, ale jakos w innych przypadkach nikt z nia nie dyskutuje. I jak juz pisal master, co ma do tego poziom trudnosci? Powtarzanie kolejnych sekcji to nie jest dlugosc gry. Walczysz Panie z faktami calkowicie bez sensu.

I czy naprawde do kur** jasnej nie mozna sie wypowiedziec o grze w ktora sie nie gralo na podstawie innych informacji? Bo mowisz moja kolej, a jednak nie gralem wiec jak chcesz ze mna dyskutowac?

Windo, ale Ty WYROBILES SOBIE OPINIE. Nie sa to podejrzenia, przypuszczenia, zalozenia czy co tam jeszcze na podstawie materialu innych tylko pelna opinia, ze gra jest do dupy. Napisales "Gra mi sie nie podoba", a tego nie mozna inaczej interpretowac jak "zdanie innych wywiera na mojej ocenie tak duzy wplyw, a materialy zrodlowe sa tak sugestywne, ze ta gre mozna ocenic nie inaczej jak crap do n-tej potegi". Wchodze na to forum czesto i czytam co macie wszyscy do powiedzenia na temat roznych gier, ale nie smiem pisac czy cos bedzie/jest dobre czy zle na podstawie filmikow czy zdan malkontentow. Gdyby takie bylo moje stanowisko nigdy bym nie zagral w zayebiste Darksiders 1 i 2 na obu konsolach wiodacych w tamtym czasie, trylogie Crysis (dwie pierwsze na PS3, trojka na 360ce). Mass Effect absolutnie do mnie nie przemawialo by pod wplywem rozplywania sie w opisach ludzi ktorzy zagrali siegnac po trylogie i stac sie absolutnym swirem na punkcie uniwersum platynujac gry na PS3, a pozniej calakujac wszystkie trzy czesci na Xie. Tylko tak mozna okreslic siebie jako gracza godnego obrony badz zjechania danej gry.

Czy grafa w Halo 5 jest ok? Bez spustow. Gdzies te 60 klatek musialo miec ujscie. Czy niektore lokacje to futurystyczna wizja korytarzy gdzie przyjmujemy adwersarza za adwersarzem? Nnno tak. Przeca to Halo. Czy fabula ssie? Nie, nie ssie. Po prostu nie zgadza sie z moim postrzeganiem uniwersum. Czy gra mi sie podoba? Tak, to caly czas dobre stare Halo z akcja a'la "Łaaaaaa!!!" wykrzykiwanym przez Gruntow i "Humans!!!" od Elite'ow. Kupuje to, podoba mi sie to, lubie spotkac na swojej drodze Huntera i ubic dziada milionem strzalow z magnum. Lubie Master Chief'a i Cortane, ich relacje i glosy. To wszystko plus widowiskowe starcia, headshoty, wnerwiajace zgony na Legendary tworza specyficzny i unikalny klimat uniwersum.
I nie musi nikt mi wierzyc. Jestem tylko jeden przeciwko casualowej masie twierdzacej, ze H5 jest krotkie. Moze i jest. Ja juz nie chce sie o to wyklocac.

[Wulfen]

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Jak dla mnie, te dane z internetu na temat długości gry do są gówno warte. The Order też miało zająć 5-6h. Ja grę przechodziłem jakieś 8-9h. Myślę, że w tym wypadku jest podobnie, a te statystyki wcześniej przytoczone, to trolle i fanboje/hejterzy-zjeby z internetu.

Nie miało zająć, tylko to są bzdury wyssane z palca Kukuryku Tak jak Master pisał, gra zajmuje według tych danych dokładnie tyle ile napisałeś

Nie pogrążaj się.
Więcej już nie mam zamiaru wrzucać tego filmiki, ale dla Ciebie robię Mroczuś wyjątek.
Możesz sobie całość obejrzeć jak gościu gra bez żadnej spiny itp. Rushed.

Problem w tym, że kyo uważa się za growego omnibusa, który wie wszystko i gra najlepiej jak to możliwe. Skoro pisze, że grę przechodzi się w takim, a takim czasie to tak jest, a nie jakieś pseudo statystyki od setek tysięcy graczy. U niego nie ma czegoś takiego jak subiektywna opinia, bo wszystko co napisze, staje się z automatu niepodważalnym faktem, którego nie obalą nawet najmocniejsze argumenty największych mędrców tego świata.

Gra najlepiej z nas.

Ma najlepszy refleks z nas.

Ma najlepszy wzrok z nas.

Firmy przesyłają mu kody do alfa testów wszystkich gier na rynku i dzięki jego wytycznym branża rozwija się ku świetlanej przyszłości i zbawieniu świata.

Człowiek legenda.

Coś w tym jest, patrząc na innych, oczywiście nie wszystkich z forum.

nikogo nie obchodzi w jakim czasie grę przeszedł jakiś koleś na yt za drugim razem. Fakty są takie że na razie średnia długość przejścia the order jest dłuższa niż halo 5.

[windomearl]

Napisales "Gra mi sie nie podoba", a tego nie mozna inaczej interpretowac jak "zdanie innych wywiera na mojej ocenie tak duzy wplyw, a materialy zrodlowe sa tak sugestywne, ze ta gre mozna ocenic nie inaczej jak crap do n-tej potegi".

Czlowieku, nie wiem skad Ty bierzesz takie wnioski, naprawde rece mi opadly. To, ze gra mi sie nie podoba, oznacza tylko tyle, ze gra mi sie nie podoba. Nie, ze jest crapem. Zdanie innych tutaj nie ma nic do rzeczy, bo gralem w 3 pierwsze czesci co pozwolilo mi wyrobic sobie opinie o serii. I tak, moge teraz oceni po dostepnych materialach. Design za ktorym nie przepadam ten sam, graficznie szalu nie robi, gameplay podobny. Ja nikomu nie bronie sie dobrze bawic przy Halo, prosze bardzo. Jest to hicior, nie przecze (chociaz nie kumam czemu).

Ale gra po prostu jest krotka co pokazuja statystyki. A tutaj powstaje sytuacja, ze zlego slowa nie mozna powiedziec (i nie tylko tutaj, w wielu innych tematach jest podobnie) bo NIE GRALES I ch**.

Proponuje zakonczyc ten temat.

[LoNdEk]

Na razie to uznaje, ze nie umiesz pisac po polsku.

Wydawalo mi sie, ze juz to ustalilismy jakis czas temu Coz, kolejny raz mnie zawiodles ;(

[windomearl]

Na razie to uznaje, ze nie umiesz pisac po polsku.

Wydawalo mi sie, ze juz to ustalilismy jakis czas temu Coz, kolejny raz mnie zawiodles ;(

Milo mi.

[LoNdEk]

Na razie to uznaje, ze nie umiesz pisac po polsku.

Wydawalo mi sie, ze juz to ustalilismy jakis czas temu Coz, kolejny raz mnie zawiodles ;(

Milo mi.

Cieszy mnie to.

[piter86]

Ja tam widziałem, że grę można spokojnie ukończyć poniżej 5h (dokładnie coś ok. 4h10min) na poziomie trudności normal. Podobno także sama historia specjalnie nie porywa.
 343 chyba nie ma pomysłu na serię, a tęskno mi za prawdziwymi przygodami zielonego Czifa od bandżiów.

[Moldar]

Chief się skończył i powinni go już zostawić. W czwórce był już nudną postacią, a z tego co czytam w tej części jest jeszcze gorzej. Nic dziwnego, że po trójce bungie zdecydowało się na Reach, nie można męczyć jednej postaci w nieskończoność.

[Mrocz]

Chief się skończył i powinni go już zostawić. W czwórce był już nudną postacią, a z tego co czytam w tej części jest jeszcze gorzej. Nic dziwnego, że po trójce bungie zdecydowało się na Reach, nie można męczyć jednej postaci w nieskończoność.

A jak się prezentują nowe postacie? (Ten murzyn chyba) bo słyszałem, że też nie najlepiej, ale z chęcią usłyszę opinię kogoś znajomego kto grał

[Moldar]

Jeszcze nie grałem, po czwórce mam już takie odczucia. Nowy gość jest w mini serialu nightfall i jest nawet spoko, zobaczymy jak w grze, bo ponoć jest go więcej niż szefa kuchni.

[Kyokushinman]

Czasami lepiej jego posłuchać niż odpowiadać na bezsensy kretynowatych klapów.

[Krzysiu]

Zobaczymy ten fenomen jak się pochwalą wynikami sprzedaży. Zgodnie z definicją fenomenalnej serii to powinno zejść spokojnie 5mln w pierwszym miesiącu i dobić do 10mln w ciągu roku.

[LoNdEk]

Zobaczymy ten fenomen jak się pochwalą wynikami sprzedaży. Zgodnie z definicją fenomenalnej serii to powinno zejść spokojnie 5mln w pierwszym miesiącu i dobić do 10mln w ciągu roku.

O sprzedaz bym sie nie bal, duzo ludzi kupi tylko dla faktu ze to Halo

[Piter_neo]

Przejście za pierwszym razem w 4:30 LOL

[Kert]

Przejście za pierwszym razem w 4:30  LOL

Dzięki za info pod filmikiem, przynajmniej nie muszę go odpalać i patrzeć na tę irytującą gębę.

[Moldar]

Styl ma specyficzny i nie każdemu musi się podobać, ale recenzje ma bardzo szczegółowe i w sumie jedne z najlepszych w internecie.

[Krzysiu]

Styl ma specyficzny i nie każdemu musi się podobać, ale recenzje ma bardzo szczegółowe i w sumie jedne z najlepszych w internecie.

+1

[Kert]

Styl ma specyficzny i nie każdemu musi się podobać

Fajnie. Skoro tak, jeśli jest gdzieś wersja tekstowa chętnie przeczytam, bo niestety styl w filmowych wrzutach ma (miał?) na tyle "specyficzny", że o szczegółowości jego recenzji i domniemanej, ociekającej z niego zajebistości nie jestem w stanie się przekonać, a z tych, które widziałem nie wyniosłem niestety zbyt wiele poza dominującymi krzykami w głośnikach, ale to było dość dawno, może mu się coś odmieniło.

[Moldar]

Taki ma styl, mnie się podoba fajnie było go spotkać na żywo, w recenzjach sporo rzeczy ma do powiedzenia i dla mnie to jest numer jeden na YouTube

[Krzysiu]

Styl ma specyficzny i nie każdemu musi się podobać

Fajnie. Skoro tak, jeśli jest gdzieś wersja tekstowa chętnie przeczytam, bo niestety styl w filmowych wrzutach ma (miał?) na tyle "specyficzny", że o szczegółowości jego recenzji i domniemanej, ociekającej z niego zajebistości nie jestem w stanie się przekonać, a z tych, które widziałem nie wyniosłem niestety zbyt wiele poza dominującymi krzykami w głośnikach, ale to było dość dawno, może mu się coś odmieniło.

W takim razie nie oglądaj. W czym problem?

[Kert]

W niczym, bo nie oglądałem.

[Xell]

Taki ma styl, mnie się podoba fajnie było go spotkać na żywo, w recenzjach sporo rzeczy ma do powiedzenia i dla mnie to jest numer jeden na YouTube

Ja typa kojarzę jako takiego, co się dossał do pisiora Nostalgia Critica i stąd ma całą popularność, ale nie znam się na wideło blogerach, więc mogę się mylić

@yap, bardzo podoba mi się Twoja walka z forumem, na oko masz wiele racji. Szkoda że masz takiego poplecznika jak Kyokokroko, który z miejsca niszczy całą powagę swoim przekłamanym Orderem i innymi kosmicznymi wizjami. Chętnie przetestowałbym takie Halo 5 na dwóch (choć ogólnie serii nie trawię).

[andryush]

Ogólnie to nie powinno się grać na normalu i na podstawie tego definiować czasu przejścia gry. Normal jest dla retardów albo dla małych dzieci.

[Kyokushinman]

Taki ma styl, mnie się podoba fajnie było go spotkać na żywo, w recenzjach sporo rzeczy ma do powiedzenia i dla mnie to jest numer jeden na YouTube

Racja.
Spoko z niego gość, warto oglądać te recki.
Na you tube nie ma nic lepszego no chyba, że nasz quaz9.

[Mrocz]

Ogólnie to nie powinno się grać na normalu i na podstawie tego definiować czasu przejścia gry. Normal jest dla retardów albo dla małych dzieci.

No ale czemu? To jest naturalny czas gry. Powtarzanie poziomu bo Cię zabili nie powinno się liczyć do czasu gry

[Moldar]

Normal to teraz easy, kiedyś był wyzwaniem nawet.

[Mrocz]

Tak jeszcze apropo Angry Review, to przyznam, że go też nie lubię. Czasem z ciekawości zobaczę reckę, ale mam zawsze wrażenie, że nie ma on ani grama profesjonalizmu. Ja rozumiem luźny ton recek, ogólną "bekę" (choć dla mnie straszne suchary tam lecą), ale sorry... Nie wiedzieć przed zakupem gry, że nie ma w nim split-screena i Forge? Przecież nawet ja to wiedziałem przed premierą. Rozumiem jak zwykły Kowalski tego nie wie, ale koleś co się chwali, że siedzi w branży? Co prowadzi videobloga o grach? No niby to mogło być ustawiane, ale dobrego wrażenia nie pozostawia. Do tego jego opinie są mocno subiektywne. Wyraźnie widać, że ma hamulec przed totalnym zjebaniem gry bo ma sentyment do serii Mimo, że z tego co mówi wynika coś zupełnie innego.

Przykład? W Recenzji wrzuca na Destiny, że to totalne gówno gorsze od Halo, ale ostatecznie wystawił mu i Halo 5 dokładnie tę samą notę 6/10 Trochę to bez sensu Już mógł Halo 5 dać 7/10 by być wiarygodnym

Dla mnie taka opinia Angry Joe nie wiele się różni od opinii przypadkowej osoby na forum/portalu o grach

[andryush]

Ogólnie to nie powinno się grać na normalu i na podstawie tego definiować czasu przejścia gry. Normal jest dla retardów albo dla małych dzieci.

No ale czemu? To jest naturalny czas gry. Powtarzanie poziomu bo Cię zabili nie powinno się liczyć do czasu gry

Normal to teraz easy, kiedyś był wyzwaniem nawet.

Dokładnie, dzisiejszy normal to nie ten sam normal co kiedyś. W dobie wszechobecnych uproszczeń, prowadzenia za rączkę, taki Normal to marnowanie czasu. The Order też przeszedłem na hardzie i na tym opieram swoją ocenę długości gry. Zaniżanie poziomu trudności na pewno nie sprzyja sprawiedliwej ocenie. Uważam, że każdy szanujący się gracz powinien od razu śmiało celować w najwyższy dostępny poziom trudności. A jak ktoś gra sobie dla relaksu 30 minut dziennie na jakimś tam easy, to niech się nie dziwi, że łatwo i szybko mu gra przemknęła.

[bojawiem]

Ja też zazwyczaj zaczynam od harda albo wyżej bo lubię jak gra stanowi wyzwanie a nie jest samograjem. W takie The Last of Us najlepiej bawiłem się na poziomie brutalna rzeczywistość.

[windomearl]

Ogólnie to nie powinno się grać na normalu i na podstawie tego definiować czasu przejścia gry. Normal jest dla retardów albo dla małych dzieci.

No ale czemu? To jest naturalny czas gry. Powtarzanie poziomu bo Cię zabili nie powinno się liczyć do czasu gry

Normal to teraz easy, kiedyś był wyzwaniem nawet.

Dokładnie, dzisiejszy normal to nie ten sam normal co kiedyś. W dobie wszechobecnych uproszczeń, prowadzenia za rączkę, taki Normal to marnowanie czasu. The Order też przeszedłem na hardzie i na tym opieram swoją ocenę długości gry. Zaniżanie poziomu trudności na pewno nie sprzyja sprawiedliwej ocenie. Uważam, że każdy szanujący się gracz powinien od razu śmiało celować w najwyższy dostępny poziom trudności. A jak ktoś gra sobie dla relaksu 30 minut dziennie na jakimś tam easy, to niech się nie dziwi, że łatwo i szybko mu gra przemknęła.

Wszystko sie zgadza, tylko w dlugosc gry nie powinny byc wliczane powtorki pewnych sekcji. Takie jest moje zdanie

[wsciekly_blondyn]

Ja też zazwyczaj zaczynam od harda albo wyżej bo lubię jak gra stanowi wyzwanie a nie jest samograjem. W takie The Last of Us najlepiej bawiłem się na poziomie brutalna rzeczywistość.

[Krzysiu]

Granie na easy-normal to psucie branży. No chyba, że ktoś się uważa za casuala, a nie prawdziwego gracza.

[andryush]

Ogólnie to nie powinno się grać na normalu i na podstawie tego definiować czasu przejścia gry. Normal jest dla retardów albo dla małych dzieci.

No ale czemu? To jest naturalny czas gry. Powtarzanie poziomu bo Cię zabili nie powinno się liczyć do czasu gry

Normal to teraz easy, kiedyś był wyzwaniem nawet.

Dokładnie, dzisiejszy normal to nie ten sam normal co kiedyś. W dobie wszechobecnych uproszczeń, prowadzenia za rączkę, taki Normal to marnowanie czasu. The Order też przeszedłem na hardzie i na tym opieram swoją ocenę długości gry. Zaniżanie poziomu trudności na pewno nie sprzyja sprawiedliwej ocenie. Uważam, że każdy szanujący się gracz powinien od razu śmiało celować w najwyższy dostępny poziom trudności. A jak ktoś gra sobie dla relaksu 30 minut dziennie na jakimś tam easy, to niech się nie dziwi, że łatwo i szybko mu gra przemknęła.

Wszystko sie zgadza, tylko w dlugosc gry nie powinny byc wliczane powtorki pewnych sekcji. Takie jest moje zdanie

Ale nawet na takim Hardzie dostępnym na starcie, to raczej trudno o dziesiątki powtórek sztucznie wydłużających grę, bo jednak to jest do przejścia. To o czym mówisz, to raczej już wyższa szkoła jazdy, po odblokowaniu tego naj naj najwyższego poziomu trudności. Czyli np jakiś Titan w GoW2 po przejściu Hard.

[Moldar]

W końcu pograne. Jedna misja za mną i te 60 fps daje radę i to mocno. Minus, że widać cięcia, przeciwnicy w oddali biegają w 30 fps, co po prostu widać. (W Forza 6 w lusterku też wszystko porusza się chyba w 30 fpsach co mocno razi.) Są również jakoś tak mniej widoczni. Oczywiście trzeba się przypatrzeć, bo lata wokół tego wszystkiego masa, że nie ma się czasu.

Szczerze, wolałbym 30 fps w kampanii ale bardziej dopakowaną grę. Na multi cięcia nikomu nie przeszkadzają.

[Iras]

[Mnichu]

Jeszcze kitowców brakuje

[Iras]

Jak ktoś mnie spyta o argumenty za stwierdzeniem, że Halo to gra dla gimbazy, to mam wyczerpującą odpowiedź zawartą w jednym obrazku.

Przy okazji proponuję odpalić screen w pełnym rozmiarze i zwrócić uwagę na grafikę - to nie jest zrzut z twitcha albo youtube'a tylko bezstratne png bezpośrednio z konsoli 

[Moldar]

Można zrobić zbroję na różowo, uwaga,  w driveclub można też auto pokolorować na różowo. Co to zmienia.

[andryush]

Jaki oldschool, serio myślałem, że to Power Rangers jak mi to tak szybko mignęło przed oczami podczas wczytywania strony

[bojawiem]

Strażnicy z Destiny prezentują się kozacko przy tym kiczu. Strasznie mi ten design przypomina gierkę Nova z komórek która jest zrzynką z Halo właśnie