Jedna seria o wampirach zawodzi graczy, którzy pamiętają granie na 16-bitowych urządzeniach. Fani starej Castlevanii jeszcze z czasów, gdy była gotyckim metroidem uważają, że pierwszy LoS to także potwarz dla serii. Inna seria o wampirach może potoczyć się taką samą ścieżką. Poczucie sentymentu do starszej gry i jego wyolbrzymienie może spowodować, że w przypadku wyjścia nowego Legacy of Kain, czy tam Soul Reaver będzie takie samo biadolenie, mimo, że może okazać się niezłą grą. Jak Castlevania, której wersja trójwymiarowa odbiega od dwuwymiarowego biegania po zamku, jak nowy Tomb Raider, w którym nie ma już zbyt wiele Tomb Raidera.