Był już ktoś w lokacji Karner w Hemwick? Zapaliłem ognisko w tej lokacji ale nie pojawia sie na liście już dostepnych(bład?), wiec trochę lipa biec do czwartego bossa bez tego teleportu.
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Dotarlem tam wczoraj i miałem ten sam problem. Okazało się, że teleport w to miejsce jest w nagrobku obok.
Zacząłem grać w trybie online i opcja z czytaniem notatek innych graczy jest bardzo pomocna. Dzięki temu dowiedzialem, się że czeka przede mną zasadzka albo że w pobliżu jest ukryty skarb. Sam też zostawiłem kilka notatek z ostrzeżeniem.
Szkoda, że łączenie się ze znajomymi jest skomplikowane. Trzeba w pierwszej kolejności uzbierać 10 wglądów
(w prawym górnym rogu ta ikonka z okiem). W tym momencie powinniśmy dostać dzwonek dzięki któremu możemy wzywać do pomocy innych graczy. Jedno przywołanie pomocy to zużycie jednego wglądu. Nie tesotwałem jeszcze jak to działa ale trzeba jeszcze być w tej samej planszy i ustawić hasło.
Do i tak olbrzymiej ilości przeciwników dochodzą jeszcze potyczki z innymi łowcami. Te cwaniaczki są szybkie, strzelają z pistoletów i mają sporo hp. Na szczęście nie odradzają się jak inni przeciwnicy. Nawet nie wiecie jaką satysfakcję dało mi rozwalenie jednego z nich.
Chujek w Old Yharanam strzelający do nas z mini guna na wieży. Samo dotarcie do niego zajmuje trochę czasu. Jak tylko nas zobaczy od razu strzela a wokoło sporo potworków. Wspinając się do niego po drabinie myślałem "mam cię wredna łajzo, zaraz zdechniesz". 10 sekund później byłem trupem:D. Za 4 razem mi się dopiero udało. Trochę z nim przyfarciłem bo jak miał połowę energii to spadł z wieży wykonując jakiś atak w moją stronę
I jeszcze co do bossów. W tym momencie mam do załatwienia jednego bossa w Starym Yharnam. Odblokowałem już do niego skrót. Chodzi o:
Blood Starved Beast
Komuś się udało zabić to ścierwo? Mnie rozwaliła 4 razy. Zawsze pod koniec walki jak mam juz tak na oko 35% hp rzuca się na mnie jakimś zjebanym atakiem i praktycznie nie mam szans się wyrwać. Mocno też zatruwa.