Street Fighter V

[Sylvan Wielki]

Dajesz dajesz Pamiętaj, że to wydatek na lata wsparcia przez twórców. Jeżeli lubisz serię to jak najbardziej. Bałem się, bo pojawiały się głosy, że gra jest bardzo prosta, ale po przeczytaniu kilku wywiadów i obejrzeniu najnowszych filmików z gameplaya widzę, że może dalej easy to play (by przyciągnąć nowych), ale wciąż hard to master (dla wyjadaczy).

Jeżeli jesteś świadomy, co kupujesz i co dostajesz na wejście to moim zdaniem to dobry zakup. W marcu pierwszy spory update, który naprawdę dużo wniesie do gry.

No i w końcu będzie można z kimś z forum pograć, bo za czasów SFIV nie pozwalał mi na to internet. Teraz jest gites, tym bardziej, że po ostatniej becie online prezentuje bardzo ok.

Ależ dołożyłeś do pieca. Generalnie miałem raka nie wspierać, ale skoro już jeden e-znajomy ma, to może tak źle z ta grą nie będzie.

[Kyokushinman]

Ja też raczej biorę

[el becetol]

Byłem w Empiku i trzymałem w ręku, pokusa była, ale szacunek do branży wygrał. Zawartość warta góra 100 zł, a cena 249 - gra niekompletna praktycznie w połowie, singleplayer dojdzie w patchu, triale dojdą w patchu, eh - odłożyłem. 

[Ryo]

Jeśli nie będę dobrym graczem, nie nazbieram wystarczającej ilości waluty w grze, żeby kupić dodatkowe postacie.

Na bank dasz radę, bo za Story wpada ok 10000 punktów, a to jest 3-5 walk. Zakładam, że postać będzie kosztować ok 100-140 tys. punktów.

Pojutrze można zaczynać (online) Jutro obadam postacie i system

Same here. Dobrze, że będzie z kim grać

Ja też raczej biorę

Gites

Zawartość warta góra 100 zł, a cena 249 - gra niekompletna praktycznie w połowie, singleplayer dojdzie w patchu, triale dojdą w patchu, eh - odłożyłem. 

Na początek jest mega słabo i zawartości szukać z latarką. Ale tak jak pisałem, jeżeli ktoś jest tego świadomy, to ok. Za niedługo będą kolejne elementy układanki, a do tego czasu można obadać system, combosy, nowe postacie itp. Ja te 250 zł rozkładam na kilka lat wsparcia.

[Ryo]

Trzy bety gówno dały, serwery leżą i kwiczą ponoć Dodatkowo info:

The worse part about it all, is you can't even earn FM/EXP unless you are connected to CFN servers while playing. So, whenever CFN servers go down in the future, you're just grinding away with no gains FM/EXP. It should still allow you to earn FM/EXP, then just sync back up and upload that data when you log back into CFN.

Also, it takes years sometimes inbetween story mode matches to save/load, I assume it's to save your FM/EXP data back to CFN servers. It's ridiculous how long it takes though.

Czekam na swoją kopię

[Juras]

Trzy bety gówno dały, serwery leżą i kwiczą ponoć Dodatkowo info:

The worse part about it all, is you can't even earn FM/EXP unless you are connected to CFN servers while playing. So, whenever CFN servers go down in the future, you're just grinding away with no gains FM/EXP. It should still allow you to earn FM/EXP, then just sync back up and upload that data when you log back into CFN.

Also, it takes years sometimes inbetween story mode matches to save/load, I assume it's to save your FM/EXP data back to CFN servers. It's ridiculous how long it takes though.

Czekam na swoją kopię

To dodatkowe info to dobre info.

[Ryo]

No, że tak czy siak zaliczy punky i expa to tak, ale loadingi w story po jednorundowych walkach - trochę słabo. No i w story nie można wybrać poziomu trudności.

Była recka na Hadoken, to teraz na Shoryuken:
http://shoryuken.com/2016/02/14/street-fighter-v-light-on-content-high-in-potential/

[Juras]

No, że tak czy siak zaliczy punky i expa to tak, ale loadingi w story po jednorundowych walkach - trochę słabo. No i w story nie można wybrać poziomu trudności.

Była recka na Hadoken, to teraz na Shoryuken:
http://shoryuken.com/2016/02/14/street-fighter-v-light-on-content-high-in-potential/

Jak zaliczy jak nie zaliczy? Czy źle to rozumiem? Z tego co pisze to to jest online i save leży na ich serwerze, a nie u gracza na dysku. Przecież jak jest wariant drugi to pozdro walczyć z "modderami" z blaszek.

[Ryo]

Rozumiem to tak:

- nie jesteś zalogowany do serwera i dostajesz info od gry, że nie będzie postępu za zebrane exp/FM
- grasz i zodobywasz exp/FM offline
- zgrywasz save na pena/cluda
- logujesz się z powrotem do serwerów
- zgrywasz sejwa na dysk konsoli
- zyskujesz progres za zdobyte exp/FM

Trza będzie samemu dokładnie obadać co i jak.

[andryush]

Oj Ryo, coś nieciekawie to wygląda :p
Zawsze może być tak, że to tylko pierwsze przejście story daje 10k pkt a kolejne przejścia to marne ochłapy.
Jak juz zamówiłeś, to czekam na więcej informacji. Niestety na razie to za bardzo modelem f2p daje.

[Ryo]

Dam znać jak pogram, ale kur** nie dzisiaj, bo DPD wyjebało z sortowni paczkę w zupełnie inny region kraju i będzie dopiero jutro

[Mrocz]

No ja poczekam aż stanieje i może dorzucą parę postaci do paczki

[Sylvan Wielki]

Zawartość warta góra 100 zł, a cena 249 - gra niekompletna praktycznie w połowie, singleplayer dojdzie w patchu, triale dojdą w patchu, eh - odłożyłem. 

Na początek jest mega słabo i zawartości szukać z latarką. Ale tak jak pisałem, jeżeli ktoś jest tego świadomy, to ok. Za niedługo będą kolejne elementy układanki, a do tego czasu można obadać system, combosy, nowe postacie itp. Ja te 250 zł rozkładam na kilka lat wsparcia.

Niezgorszy z ciebie PiaRowiec pazernego Capcom byłby, Ryo. becet ma sto procent racji, a takiego modelu biznesowego nie ma co nawet tłumaczyć.

IGN

Nie mogę jednak zignorować faktu, że Street Fighter V prezentuje dosyć niewiele zawartości dla typowego ogrywacza bijatyk. Jest sportowo, jest naprawdę interesująca lista postaci, świetne podstawy i balans - marzenie zawodowców. Problem polega na tym, że gra nie ma aż tak wiele zawartości, aby podjąć się uczciwej rywalizacji o portfel zwyczajnego gracza, który po prostu chce pograć.

Inne

Od 20 lat nie bawiłem się tak dobrze z żadną bijatyką jak ze Street Fighter V. Dlatego właśnie jednak cała zawartość jest dosyć rozczarowująca. Zamiast otrzymać kompletną i bogatą zawartość, dostaliśmy zaledwie szkielet, który nie ma zaimplementowanych nawet podstaw gatunku. Rozgrywka jest fenomenalna, ale co z tego, skoro jest tak niewiele sposobów, aby jej w pełni doświadczyć

[johnny23]

Ja poczekam z dobry miesiąc, dam wam czas na przygotowanie . Ciesze się bardzo że mój arcade stick bedzie działał również przy V . Może w końcu uda się pograć Ryo.

[Ryo]

Może w końcu uda się pograć Ryo.

Mam nadzieję Muszę się jednak dobrze przygotować, bo widzę czasem na PSN jak o 1 w nocy naginasz Endless Battle w IV, więc skill obstawiam kosmiczny.

[Sylvan Wielki]

/ summon jak wygląda obecnie johnny23



Pamiętam nasze pierwsze potyczki. Szło gałko. Później robiło się coraz ciężej. Ostatnia, kilkugodzinna potyczka, skończyła się 44-40. Zaczęły wychodzić coraz to nowsze gierki, a SF4 zaczął się lekko przejadać.

Niemniej jak sprawdzałem obecność graczy, johnny23 zawsze grał w SF4. Miesiąc, kolejny miesiąc.... Aż po jakimś czasie przeszło mi przez myśl jak bardzo od niego obecnie odstaję....

[Ryo]

Niezgorszy z ciebie PiaRowiec pazernego Capcom byłby, Ryo. becet ma sto procent racji, a takiego modelu biznesowego nie ma co nawet tłumaczyć.

Tak się składa, że gra mnie wyniesie ~100 zł. Najważniejsze jednak jest to, że jestem w 100% świadom, co kupuję - trening i online, który jak to bywa na premierę pozostawia wiele do życzenia. Story nie liczę, bo to popierdółka i wprowadzenie w historię zawodników przed czerwcowym Story (które jak powiedział Ono ma zająć nawet i 2h). Survival ok, ale na ten moment te tryby (story i survival) psuje online, bo jak cię rozłączy z serwerem podczas grania, to wracasz do menu głównego. Ja ten zakup traktuję obecnie jako przedłużenie bety, przede wszystkim możliwość ostrego treningu, poznania systemu, nauczenia się combosów, przygotowania do walk online, jak to będzie już w pełni i sprawnie działało.

Driveclub też dostał baty na wejście, a co jest teraz wszyscy widzą. Fakt, że Capcom to nie Evolution Studios, ale liczę, że wsparcie będzie dobre.

[Iras]

Typ który bronił Killer Instinct jebie SFV za zawartość? 

[Sylvan Wielki]

Niezgorszy z ciebie PiaRowiec pazernego Capcom byłby, Ryo. becet ma sto procent racji, a takiego modelu biznesowego nie ma co nawet tłumaczyć.

Tak się składa, że gra mnie wyniesie ~100 zł. Najważniejsze jednak jest to, że jestem w 100% świadom, co kupuję - trening i online, który jak to bywa na premierę pozostawia wiele do życzenia. Story nie liczę, bo to popierdółka i wprowadzenie w historię zawodników przed czerwcowym Story (które jak powiedział Ono ma zająć nawet i 2h). Survival ok, ale na ten moment te tryby (story i survival) psuje online, bo jak cię rozłączy z serwerem podczas grania, to wracasz do menu głównego. Ja ten zakup traktuję obecnie jako przedłużenie bety, przede wszystkim możliwość ostrego treningu, poznania systemu, nauczenia się combosów, przygotowania do walk online, jak to będzie już w pełni i sprawnie działało.

Driveclub też dostał baty na wejście, a co jest teraz wszyscy widzą. Fakt, że Capcom to nie Evolution Studios, ale liczę, że wsparcie będzie dobre.

To nie jest tak, Ryo. SF V również mogłeś otrzymać jako prezent i wówczas koszt wyniósłby zero zł, ale to nie powód by bronić wówczas ceny.

Ja najczęściej kupuję gry na premierę i 4 tygodni później odstawiam je na półkę. Gra na dzień dobry ma być kompletna i sprawnie działająca. Dej łan pacz przełknąć się jeszcze da, to bowiem nie lata dziewięćdziesiąte i dostęp do niezłej sieci jest powszechny.

Juras ostatnio napisał, że Krwiste działają płynnie dziesięć miesięcy po premierze. No brawo. Tylko ja niedługo po premierze platynę zdobyłem o stabilna animacja cieszyć może osoby, które teraz grają.
Rzecz jasna, lepiej późno niz wcale, ale niesmak pozostaje. DC na GO lepiej w ogóle nie poruszać, bo to dla klapek mesjasz. Ale zobacz, gra była strasznie wykastrowana na premierę (wiem, ponieważ wówczas ją kupiłem). Ciekawe jak ci, którzy gloryfikują dynamiczną pogodę ją oceniali wówczas gdy włączałeś "deszcz" i było sucho.... Ano było "hej, ale za miesiąc już będzie".

No właśnie. Podobnie jest z SF V. Za miesiąc będzie to, a za pół roku tamto. Tylko napisz co z graczem, który nie siedzi na forumku (a takich jest ogrom), bądź taki, który chce teraz kupić, pograć dwa, trzy tygodnie i sprzedać nie tracąc za wiele....

Otrzyma bubla za 244zł.

[el becetol]

/ summon jak wygląda obecnie johnny23

A propos Daigo:



"Zaprośmy znanego rapera, niech bóg Street Fightera V go efektownie sklepie" 

Nie wiedziałem że Lupe to taki pro. Ale hype jest przy tych walkach jest, magia SF obecna ewidentnie. Ta ostatnia runda, ogień.

[Juras]

Juras ostatnio napisał, że Krwiste działają płynnie dziesięć miesięcy po premierze. No brawo. Tylko ja niedługo po premierze platynę zdobyłem o stabilna animacja cieszyć może osoby, które teraz grają.

Opublikowany 24.03.2015


Opublikowany 28.03.2015

dziesięć miesięcy po premierze.

Bloodborne data premiery gry na PS4:
24 marca 2015 ( światowa data premiery )
25 marca 2015 ( data wydania w Polsce )

I co teraz? Samogwałt?

[Ryo]

Nie wiedziałem że Lupe to taki pro. Ale hype jest przy tych walkach jest, magia SF obecna ewidentnie.

Na necie jest zdziwko i wszyscy się zastanawiają co się stało z Daigo, i czy to nie była ustawka Analizują filmik, że mógł blokować, a tego nie zrobił, że mógł wcisnąć combo, ale nie rozbił itp. Może miał zły dzień, może mu się nie chciało, może dostał hajs za zrobienie sensacji. Nie wiadomo.

I ta mina jednego i drugiego:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Ja najczęściej kupuję gry na premierę i 4 tygodni później odstawiam je na półkę.

No widzisz, a ja wolę kupić grę i móc w nią grać latami (bo tak jest z bijatykami).

Ciekawe jak ci, którzy gloryfikują dynamiczną pogodę ją oceniali wówczas gdy włączałeś "deszcz" i było sucho.... Ano było "hej, ale za miesiąc już będzie".

Byli świadomi, że ten ficzer dojdzie w paczu. Skoro są fanami wyścigów, to mogli sobie nawet i kupić jedną trasę wiedząc, że wkrótce będzie więcej. Słowo klucz - Świadomość. Wiedzieli, jaki produkt kupują i jak się on zmieni na przestrzeni najbliższych miesięcy.

Podobnie jest z SF V. Za miesiąc będzie to, a za pół roku tamto. Tylko napisz co z graczem, który nie siedzi na forumku (a takich jest ogrom), bądź taki, który chce teraz kupić, pograć dwa, trzy tygodnie i sprzedać nie tracąc za wiele....

Tutaj Capcom sobie strzela ewidentnie w kolano, bo z jednej strony chcą przyciągnąć zupełnie nowych graczy (bądź tych, którzy odbili się od wymagającego SFIV) upraszczając rozgrywkę, a z drugiej nie dają im na wejście nic prócz treningu i niedziałającego online, w którym mogą co najwyżej zebrać sromotny 'fpierdol'. Tylko wytrwali przeczekają do marca i dalej, by powoli odkrywać co ta gra ma do zaoferowania. Sporo zapewne odpuści temat.

[Sylvan Wielki]

http://venturebeat.com/2016/01/26/street-fighter-v-round-2-yoshinori-ono-matt-dahlgren-take-on-monetization/

Dahlgren said that individual characters will cost around $6 USD (600 zenny) and premium costumes will run about $4 USD (400 zenny) apiece.

[Iras]

DC na GO lepiej w ogóle nie poruszać, bo to dla klapek mesjasz. Ale zobacz, gra była strasznie wykastrowana na premierę (wiem, ponieważ wówczas ją kupiłem). Ciekawe jak ci, którzy gloryfikują dynamiczną pogodę ją oceniali wówczas gdy włączałeś "deszcz" i było sucho.... Ano było "hej, ale za miesiąc już będzie".

Kiedy będzie deszcz i noc na wszystkich trasach w "kompletnej" fordzy 6? Dodadzą w paczu czy dopiero w DLC pt. FM7 za 229 złotych?

[Kert]

Nie wiedziałem że Lupe to taki pro. Ale hype jest przy tych walkach jest, magia SF obecna ewidentnie.

Na necie jest zdziwko i wszyscy się zastanawiają co się stało z Daigo, i czy to nie była ustawka Analizują filmik, że mógł blokować, a tego nie zrobił, że mógł wcisnąć combo, ale nie rozbił itp. Może miał zły dzień, może mu się nie chciało, może dostał hajs za zrobienie sensacji. Nie wiadomo.

I ta mina jednego i drugiego:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Najbardziej śmiechowy jest komentator, szczególnie jak mu się Fiasco na koniec na kanapę wpakował

Ogólnie to trzeba mieć nerwy, w takim tłumie grać w skupieniu, opanować się, emocje, pocenie dłoni, nie lada sztuka. Z drugiej strony Daigo to mistrz zen na zawodach w krytycznych momentach, a Lupe... cóż, problemu z występowaniem wśród tłumu raczej nie ma

[Sylvan Wielki]

Dlatego zazwyczaj maja porządne słuchawki na uszach. Warto przypomnieć, bądąc przy Daigo:

[Kyokushinman]

Przecież ta walka była ustawiona i to widać w każdej rundzie

[el becetol]

My już wiemy jak ty się znasz na ustawieniach.

[Iras]

Korneliusz jak zwykle ucieka od niewygodnych pytań 

[iko]

No tak trzeba je**ć Kyo, faceta który przechodzi z palcem w dupie DkS, serie DkS.

[Sylvan Wielki]

Raczej grał na 1/4 gwizdka. Umehara zarabia na SF, gra z najlepszymi na świecie po kilka godzin dziennie. Bez szans, by niezły gracz wyrządził mu jakiekolwiek szkody. Wideo raczej pod publikę.

[windomearl]

No tak trzeba je**ć Kyo, faceta który przechodzi z palcem w dupie DkS, serie DkS.

I CO TERAS?

[Juras]

Cześć Jerzy.

Zaczynam Dark Souls II. Wybrałem maga, podobno najmocniejszy. Czy polecasz jakiś dar, czy to obojetne co wziąć na początku przygody - w ładowałeś ekspa, pewnie int. Który czar jest najlepszy - w DS był jeden taki, który niszczył okrutnie wszytko i wszystkich.

Pozdrawiam serdecznie.

Czekam na odpowiedź.

[Kyokushinman]

No tak trzeba je**ć Kyo, faceta który przechodzi z palcem w dupie DkS, serie DkS.

No niestety tak to bywa.
Niektórzy co przejdą BB i wbiją platynę będą piać tutaj z zachwytu, ja nie mam takiego zamiaru ponieważ dawniej giery były o wiele trudniejsze . Platyna w Metalu 5 jest o wiele bardziej wymagająca bo czasochłonna.
Najgorsze jest to, że dowalają się do mnie typowi casuale, którzy boja się grać w takiego BB, chwaląc przy tym min. Order

Co do ustawień to już się nawet nie wypowiadam bo nawet na głupszym forum? Chyba? Pewne osobniki są w stanie zrozumieć, że w większości tv Bravia podświetlania i kontrast max to podstawa.

My już wiemy jak ty się znasz na ustawieniach.

Lepiej niż ty to na bank i nie mam na myśli tylko ustawień.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

TLOU 6/10, Girsy 2/10

 

[iko]

Ktoś chce sie posłużyć dobrą radą, je**ć gburów!!!!!!

[el becetol]

My już wiemy jak ty się znasz na ustawieniach.

Lepiej niż ty to na bank i nie mam na myśli tylko ustawień.

Na bank, tylko że zęby masz niebieskie, a Bloodborne wygląda na twoich ustawieniach jak bajka dla dzieci dziejąca się w smerfnej krainie błękitu

[Kyokushinman]

Ty nawet takich prostych rzeczy nie potrafisz zrozumieć jak to, że zdjęcie z aparatu i nie z mojego tv.

Z dorosłym, który gorzej rozumuje jak dzieciak z przedszkola i to nie pierwszy raz, to jak niby ja mam rozmawiać?

 

[Sylvan Wielki]

[el becetol]

Ty nawet takich prostych rzeczy nie potrafisz zrozumieć jak to, że zdjęcie z aparatu

Masz niebieski filtr na aparacie że tylko tobie tak zmienia? Czy jednak ch**owo ustawiony telewizor?

[Kyokushinman]

Ty nawet takich prostych rzeczy nie potrafisz zrozumieć jak to, że zdjęcie z aparatu

Masz niebieski filtr na aparacie że tylko tobie tak zmienia? Czy jednak ch**owo ustawiony telewizor?

Skoro na żywo nie mam niebieskich zębów itp. to wychodzi na to, że aparat zawiera niebieski filtr.