Ja odczekam nieco z przygodą.
Kiwami było rewelacyjne, ale już przy 0 poczułem zmęczenie materiału
Pobiegać po Kamurocho niemal 40 godzin - jak najbardziej. Robić to kilka razy, już niekoniecznie.
Oczywiście
Yakuza fabułą i postaciami stoi - Kiryu, Majima
ale i tak poczekam z ta odsłoną.
Szóstka faktycznie wygląda wyraźnie lepiej od
Kiwami/Zero , ale w ruchu już tak różowo nie ma, bowiem połowa klatek poszła pod nóż. Tu idzie się jednak przyzwyczaić po pewnym czasie.