Światełka w Gearsach to nie żadne cuda. Dają fajny efekt wizualny - bloom + flary, ale technicznie to nic specjalnego. Sporo świateł nie generuje dynamicznie cieni (co szczególnie w kopalni dość boli, bo są spore kontrasty, a postać nie ma cienia, bo oświetlenie jest tylko wypalone), aby udawać efekt wolumetrycznego światła użyto shaftów ustawionych do kamery. Generalnie jak podchodzisz bliżej to znikają, ale nie zawsze, przez co widać płaski plane, który obraca się wraz z kamerą. Do tego czasem używają tego lekkomyślnie - masz lampę, gdzie nic nie jest ustawione przed nią, ale shafty sugerują jakieś obiekty. Takie triki są spoko, bo gra jest przyjemna dla oka, ale jak już podkreślałem, technicznie to nic wielkiego. Z takich rozwiązań już na poprzedniej generacji korzystano.