Ja to nie wiem w sumie, czy się jaram. Na razie też widzę Wii U 2.0. Fajnie że naciskają na tradycyjny kanapowy multiplayer, ale jakoś dopóki nie wiem co ten sprzęt tak na prawdę potrafi, to trudno mi ocenić czy jest się czym jarać, czy nie. Z resztą, na razie też nie powinno się tego nazywać Wii U 2.0, bo jednak tam chodziło o rozszerzenie tego co widzimy w TV, o dodatkowy ekran padleta. Tutaj nic nie rozszerzają, tylko proponują nam albo-albo.