Wiecie co jest najgorsze w ostatnich NSF-ach?
To że to nie są już wyścigi! Ale, że co? Tak, gry sa zdecydowanie zbyt szybkie, a trasy za bardzo chotyczne. Ostatnie odsłony nie skupiały się na jeździe, hamowaniu, braniu zakretów w odpowiedni sposób itp. a jedynie na refleksie, omijaniu przeszkód i orientowaniu się gdzie w ogóle jechać.