Zabawka ciekawa, ale za droga, bo ile to kartony wytrzymają czasu? No i nie oszukujmy się, będą poradniki na necie jak samemu sobie coś takiego zrobić.
Gdzieś czytałem, że Nintendo samo będzie udostępniać schematy za darmo i słusznie, bo średnio sobie wyobrażam wydawania kasiorki za zestaw (w którym pewnie na 50$ wyceniono kart z grą/oprogramowaniem, a reszta to kartony) dla dzieciaka, który uszkodzi lub zniszczy go w jeden dzień, a niektóre sety wyglądają wybitnie licho.
Podoba mi się, że Nintendo jest całkowicie w swoim świecie i mają kompletnie wyje**ne na trendy próbując czegoś nowego, nie bojąc się totalnej klapy pomysłu, jednocześnie budując pożywkę dla prześmiewców. Sam się uśmiecham do siebie, gdy myślę o spotkaniach w ich dziale rozwoju produktów, podczas których rozmawiali o tworzeniu tego projektu. Z kolei wiele rzeczy może pójść nie tak i albo będzie to genialny w swej prostocie pomysł, który dobrze się przyjmie, pojawią się "kartony" dla gierek third party, albo będzie to największy babol od czasów Virtual Boya z masowymi pozwami od rodziców, których dzieci zaplątały się w sznurki