Ale żeby chociaż oni z tych paneli zrobili biznes, wtedy można by mówić faktycznie o pazerności. Oni zaś wcale nie szaleją z tym, nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że panele 3rd party zarabiają więcej niż Sony (choć Japończycy ilość mogą nadrabiać ceną).
Tak czy inaczej, robią wszystko by uprościć, oszczędzać, i ostatecznie wykładają się na taki drobiazgu... Gdyby kształt paneli był inny, ale nie.