Sądzę że Shigerowi chodziło raczej o takie gry, w których nie można przerwać gry w dowolnym momencie, a gdy już się przerwie trzeba przechodzić kawał gry od początku (np. frustrujące misje w GTA)
Ale przecież na bardzo podobnym mechaniźmie opierają się gry! Dzięki wyważeniu pomiędzy czynościami jakie trzeba wykonać a poziomem trudności. Zresztą można dać możliwość zapisywania stanów w dowolnym momeńcie.
Tymczasem według słów Miyamoto obecne pozycje są za trudne i za długie...
Obawiam się, żeby nie wyszło, że w wyścigach będzie się jeździć po trasach które będą miały 100 metrów szerokości, najostrzejszy zakręt będzie miał 120 stopni , a rywale będą wywieszać 20 metrowy transparent jak tylko będą wyprzedzać
. No i oczywiście inteligencja przeciwników nie mogłaby być wysoka, powinni byc zszokowani samą naszą obecnościa na trasie. Sądze, że osoby, które wczesniej nie grały nie miałby problemów z tamiimi pozycjami
.
A w Resident Evil 5 na PS3 i X360 rozwalałoby się potwory, zaś na Revolution kierowało wielkim jak dom i ocięzałym głónym bossem i straszyło wszystko w okół
, zaś gra by się kończyła, kiedy wszyscy byliibty dokumetnie przerażeni