Autor Wątek: Any martial artists there???  (Przeczytany 126459 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Any martial artists there???
« Odpowiedź #80 dnia: Stycznia 11, 2004, 22:24:44 pm »
Takeda san, a skąd wiesz jak trenować???
Masz jakoweś podręczniki, filmy???
Ja osobiście trenuję, JO, BOKEN (czyli jakby nie patrzeć Miecz Japoński),
i NUNCHAKU.

Mielu

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 01-11-2003
  • Wiadomości: 742
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #81 dnia: Stycznia 11, 2004, 22:35:22 pm »
O właśnie. Nunchaku. Na obozie TKD nasz trener uczył chętnych (czyli mnie też) posługiwania się tym ustrojstwem (nie wiem skąd wiedział jak to robić, ale machał jak mastah Bruce :D). Dębowe bydle ze świetnym łańcuchem. Masakra jak się tym człowiek przylał w łepetynę czy kolano :D Teraz w domciu mam świetne treningowe nunchaku. Pianka i sznurek, ale to nie jakaś lipa. Naprawdę świetna sprawa. Nie pytajcie skąd mam :wink:

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Any martial artists there???
« Odpowiedź #82 dnia: Stycznia 11, 2004, 22:58:14 pm »
Ja urzywam drewnianego ze sznurkiem. Lekkie i ciche, a jak chodzi..

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
Any martial artists there???
« Odpowiedź #83 dnia: Stycznia 11, 2004, 23:08:10 pm »
A ja olałem nunchaku i probowalem wpleść elementy ataku nożem do capoeira. Teraz wiem, że owe narzędzie do tej sztuki walki nie bardzo pasuje- przypomina mi o tym rozcięta ręka :lol:

mrpiki

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 895
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #84 dnia: Stycznia 12, 2004, 08:26:28 am »
Ja mam w domu BOKEN a jak czasem zostaję po treningach AIKIDO to sensei mnie uczy posługiwać się NUNCHAKU (drewnianym łańcuchem) macha lepiej niż MAXI:)

Listen you fuckers, you screwheads, here's a man who would not take it anymore.

Takeda

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 07-01-2004
  • Wiadomości: 155
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #85 dnia: Stycznia 12, 2004, 16:08:42 pm »
Cytat: "kun"
Takeda san, a skąd wiesz jak trenować???
Masz jakoweś podręczniki, filmy???
Ja osobiście trenuję, JO, BOKEN (czyli jakby nie patrzeć Miecz Japoński),
i NUNCHAKU.


no jasne :)

nie wiele jest źródeł z których mógłbyś korzystać jednak ogólne zasady są podobne jak w kendo,a to już łatwiej znaleźć.
live by honor

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Any martial artists there???
« Odpowiedź #86 dnia: Stycznia 12, 2004, 21:35:07 pm »
A nie lepiej pujść na AIKIDO???
Tam nauczą Cię korzystać z miecza...

mrpiki

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 895
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #87 dnia: Stycznia 13, 2004, 11:25:47 am »
Cytat: "kun"
A nie lepiej pujść na AIKIDO???
Tam nauczą Cię korzystać z miecza...


Chodzę, ale jak się domyślasz pewnie chodzę do młodszej grupy. Toteż jeszcze miecza nie mamy. Dopiero w starszej będziemy się ciachać BOKENem:)

Listen you fuckers, you screwheads, here's a man who would not take it anymore.

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Any martial artists there???
« Odpowiedź #88 dnia: Stycznia 13, 2004, 21:54:41 pm »
Piki, przyjacielu!!!Od kiedy trenujesz aikido???
Ja siedzę w nim już 6 rok. No i ofcourse boks...

Mielu

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 01-11-2003
  • Wiadomości: 742
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #89 dnia: Stycznia 13, 2004, 21:57:17 pm »
Kun, myślałem, że się spróbujemy na zlocie ogranizowanym przez Świat N, ale widzę, że nici z tego spotkania. Będziesz miał szansę poćwiczyć do wakacji :D Jak długo zajmujesz się boksem? I czy masz w domciu worek?? (Ja bym sobie zamotnował, ale jak poleci połowa mebli to się pomyśli :D)

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Any martial artists there???
« Odpowiedź #90 dnia: Stycznia 13, 2004, 22:04:54 pm »
Hihi Mielu szkoda:( Boksuję ok dwa lata. Trenuję pod okiem fachowca na
fachowej sali. Worek mam u kolesia w garażu. A Ty stary ile machasz przeszczepami??? :D

Mielu

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 01-11-2003
  • Wiadomości: 742
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #91 dnia: Stycznia 13, 2004, 22:13:40 pm »
Pięc latek. Chyba byś mnie sprał co? Może to i dobrze, że nie jedziesz. Ale się nie boję. Chociaż przydałoby się kilka lekcji boksu. TKD stawia właśnie na nogi więc z łapciami bywa gorzej. Chociaż i tak widywałem już takich masterów co we krwi mieli jak przylać łapą i jak się zasłonić najefektowniej i najefektywniej. Może jakiś obóz treningowy GO? :wink:

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Any martial artists there???
« Odpowiedź #92 dnia: Stycznia 13, 2004, 22:19:46 pm »
Sary, przyjeżdrzaj do mnie!
Ja się nauczę czegoś od ciebie a Ty ode mnie.
Akademia Sztuk Walki GO??? W to mi graj!

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
Any martial artists there???
« Odpowiedź #93 dnia: Stycznia 13, 2004, 22:49:16 pm »
Wlasnie- a ja bym was nauczyl jak kopnac przeciwnika stojąc jednoczasnie na glowie i na lokciu hehe :P
W capoeira to sie bodajze Queda De Rins nazywa- bola od tego flaki :P

cpaj`k

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 03-11-2003
  • Wiadomości: 28
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #94 dnia: Stycznia 14, 2004, 17:20:00 pm »
Wczoraj na treningu trener wprowadzil z rozbiegu jakis nowy uklad - nie wiem dokladnie jak to sie nazywa, ale skojarzylo mi sie z danem i pistoletem - jakies dan gun czy cuś :) W kazdym razie jak zaczelismy sie wszyscy krecic to szybko zgubilem watek :)
Nie ustawaj! Tylko wytrwałość czyni ludzi wielkimi. Cofanie się z drogi jest cechą słabych.

"Silnym jest ten, kto zwycieża innych. Wielkim ten, kto zwycięża siebie!"

Mazzi

Mielu

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 01-11-2003
  • Wiadomości: 742
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #95 dnia: Stycznia 14, 2004, 18:11:32 pm »
Jej, jakbym miał to teraz robić to pewnie sam bym się pogubił. Ile to miało ruchów, chyba ze 21 ... eee... nazwa od jakiegoś szalonego filozofa chyba :D Sięgnę do magicznego segregatorka ... eee ... "Mielu zdobywa mistrza świata" ... nie to ...  "Mielu pokonuje dziesięciu przeciwników uzbrojonych w maczety pod rząd, a później zabija gołą pięścią byka"... też nie to ... o jest :D Nazwa pochodzi od świętego Dan-Gun, który jest uważany za legendarnego założyciela Korei w roku 2333 przed naszą erą. Myślicie, że tylko o Japonii będziecie mi tu gadać? :twisted:

Jak ja nie lubię nazwy "kata" w odniesieniu do układów. Przecz z tymi Japonizmami.

Mazzi, następny jest Do-San (w Tekkenie był Baek Doo San :wink:). A najlepszy i tak jest Hwa-Rang, którego oczywiście nie pamiętam :D

zaar

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 27-12-2003
  • Wiadomości: 60
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #96 dnia: Stycznia 14, 2004, 18:46:00 pm »
Heh, ale zbieg okoliczności... ja również we wtorek poznałem ten układ i musze przyznać że coraz bardziej wciąga mnie to TaeKwon-Do... Nie moge doczekać się nastepnych treningów  :)
All Hell Cant Stop Us Now !!!

cpaj`k

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 03-11-2003
  • Wiadomości: 28
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #97 dnia: Stycznia 14, 2004, 18:51:40 pm »
Mielu ja za chu** pana tego nie wykonam jak mi ktos tego nie pokaze na spokojnie ;) Wpadaj szybko do tego Krakowa zatem, bo przyda mi sie kilka lekcji :) Ten uklad jest chory i dla mnie jest ultra hard, chociaz ja na to patrze jak na gre - trzeba wycwiczyc tylko odpowiednie ruchy i pozniej masterowac, zeby dostac wiecej punktow ;) Nie od razu robilem w Parappie wszystko na Cool, a zanim rozjebalem Expert we Frequency musialem szpilac w Easy :)
Nie ustawaj! Tylko wytrwałość czyni ludzi wielkimi. Cofanie się z drogi jest cechą słabych.

"Silnym jest ten, kto zwycieża innych. Wielkim ten, kto zwycięża siebie!"

Mazzi

cpaj`k

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 03-11-2003
  • Wiadomości: 28
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #98 dnia: Stycznia 14, 2004, 19:43:19 pm »
Cytat: "zaar"
Heh, ale zbieg okoliczności... ja również we wtorek poznałem ten układ i musze przyznać że coraz bardziej wciąga mnie to TaeKwon-Do... Nie moge doczekać się nastepnych treningów  :)


I po jednym pokazaniu juz potrafisz go wykonac ? :) Ja sie non stop gubie :)
Nie ustawaj! Tylko wytrwałość czyni ludzi wielkimi. Cofanie się z drogi jest cechą słabych.

"Silnym jest ten, kto zwycieża innych. Wielkim ten, kto zwycięża siebie!"

Mazzi

cpaj`k

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 03-11-2003
  • Wiadomości: 28
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #99 dnia: Stycznia 15, 2004, 01:32:25 am »
Ano wlasnie hehehe ;) Ja tego nawet powtorzyc nie potrafie :) Masz jakies tutoriale jak wyglada kazdy kolejny ruch ;) ? Mi jedna demonstracja i 2 proby stanowczo do opanowania calosci nie wystarcza ;)
Nie ustawaj! Tylko wytrwałość czyni ludzi wielkimi. Cofanie się z drogi jest cechą słabych.

"Silnym jest ten, kto zwycieża innych. Wielkim ten, kto zwycięża siebie!"

Mazzi

zaar

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 27-12-2003
  • Wiadomości: 60
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #100 dnia: Stycznia 15, 2004, 08:51:30 am »
Ano mam :) Tutaj mozesz sobie zassać ten uład [i nie tylko]

http://netblok.pl/~thelonegunman/

Jest w formie filmiku i zdjęć [do wyboru do koloru :)] ...acha bedziez potrebowal Quick Time Player żeby odtworzyć filmiki. Zycze miłej i owocnej nauki :)
All Hell Cant Stop Us Now !!!

Mielu

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 01-11-2003
  • Wiadomości: 742
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #101 dnia: Stycznia 15, 2004, 10:10:52 am »
Byście widzieli jaki mega czaderski jest Po-Eun albo Kwag-Gae na 1Dan. Ten pierwszy to jak się nie mylę układ w jednej lini. Całość !! (Podobnie jak Ge-Baek, Eui-Am czy ostatni Tong-Ji, którego w życiu nie widziałem i chyba nawet mój trener nie wie jak go robić :wink: ). A wygląda niesamowicie. Mam jakieś kasety w chacie z jakichś turniejów. Wpadajcie oglądać. Co oni tam robią to poezja !! Panowie, dopiero Won-Hyo sprawi, że zaczną Wam się naprawdę podobać układy. A ja ich nie lubię za te poranne treningi na korcie tenisowym na obozie w Sosnówce koło Karpacza :)

Mazzi, teraz będę musiał to sobie przypomnieć, bo za Chiny sam nie pamiętam. Rok przerwy miałem przez pracę cholerną :evil: Ale może wrócę po wakacjach. Wiecie, goście co po mnie zaczynali już z Da(ł)nami biegają i to nie jest wał :shock:

Jeśli chodzi o kompy to wiem, że istnieje wielka encyklopedia TKD na czterech krążkach. Możliwe, że ktoś ze znajomych ma, ale raczej ciężko byłoby mi to zdobyć. Próbować? 8)

Mówiłem Wam, że brat mojej eks zdał ostatnimi czasy na V Dan? No to Wam mówię :!:  :!: Chyba pięć takich osób jest w Polsce. A gość jeszcze 30 latek nie ma :wink:

Kun ja mam koło 185 cm i ważę 72 kilo. Ale z cięższymi też się walczyło (moje biedne zęby :lol: ). W TKD zawsze lubiłem widowiskowe i qrewsko trudne do wykonania techniki. Popularna "trzystasześćdziesiątka" jest banalna do wykonania. To jest tak:
Stoisz sobie, powiedzmy prawą nogą z przodu (prawa pozycja walki :D). Obracasz się przez plecy ciągnąc skuloną lewą nogę. Po jakichś 270 stopniach odbijasz się od tej nogi co stoisz na niej (nią będziesz kopać) robiąc taki przeskok na nogę lewą (czyli tą podkuloną) i ciągniesz prawą pacjentowi na łeb (raczej plaskacza, ale powinno być Dollyo Chagi - chagi to kopnięcie). Widziałem na kasecie jak koleś na mistrzostwach świata pociągnął tak przeciwnikowi, który z radością pocałował się z matą :)
Gorszą wersją tego (i widziałem jak to robią Koreańce albo właśnie ten koleś z 5 Danem) stanowi technika z nieznaną mi nazwą. Robisz dokładnie tak samo jak wyżej z tym, że prawą nie kopiesz, a na lewą nie lądujesz, a jeszcze się obracasz w powietrzu (taka śruba) i dopiero lewą nogą walisz typkowi piętą tzw. Bandae Dollyo Gorochagi. Inaczej mówiąc - 360 stopni obrót w powietrzu i dopiero lewą nogą (czyli ta co była z tyłu) jedziesz obrotówkę piętą w czoło.
Ale to są widowiskowe rzeczy, a w walce się nie da tak zrobić (szczególnie tego drugiego świństwa).
Ja zawsze lubiłem Twimyo Bandae Dollyo Gorochagi czyli z wyskoku obrotówkę z pięty (my na to "pandaj" mówiliśmy). Ez, ale jakie mocarne 8)

Nienawidzę "walki na trzy kroki" (Sambo Matsogi) :evil:  :evil:  :evil:

Obejrzałem filmika z Dan-Gun i już pamiętam. Zaczyna się mięsko :D Ćwiczcie :!:

cpaj`k

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 03-11-2003
  • Wiadomości: 28
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #102 dnia: Stycznia 15, 2004, 14:18:24 pm »
Cytat: "zaar"
Ano mam :) Tutaj mozesz sobie zassać ten uład [i nie tylko]

http://netblok.pl/~thelonegunman/

Jest w formie filmiku i zdjęć [do wyboru do koloru :)] ...acha bedziez potrebowal Quick Time Player żeby odtworzyć filmiki. Zycze miłej i owocnej nauki :)


Zaar, kocham cie za to miloscia chrystusowa ;))))))))))))))))))))))))))))
Nie ustawaj! Tylko wytrwałość czyni ludzi wielkimi. Cofanie się z drogi jest cechą słabych.

"Silnym jest ten, kto zwycieża innych. Wielkim ten, kto zwycięża siebie!"

Mazzi

cpaj`k

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 03-11-2003
  • Wiadomości: 28
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #103 dnia: Stycznia 15, 2004, 14:24:46 pm »
Cytat: "Mielu"
Byście widzieli jaki mega czaderski jest Po-Eun albo Kwag-Gae na 1Dan. Ten pierwszy to jak się nie mylę układ w jednej lini. Całość !! (Podobnie jak Ge-Baek, Eui-Am czy ostatni Tong-Ji, którego w życiu nie widziałem i chyba nawet mój trener nie wie jak go robić :wink: ). A wygląda niesamowicie. Mam jakieś kasety w chacie z jakichś turniejów. Wpadajcie oglądać.


Zabierz do Krakowa koniecznie !
Nie ustawaj! Tylko wytrwałość czyni ludzi wielkimi. Cofanie się z drogi jest cechą słabych.

"Silnym jest ten, kto zwycieża innych. Wielkim ten, kto zwycięża siebie!"

Mazzi

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Any martial artists there???
« Odpowiedź #104 dnia: Stycznia 15, 2004, 16:33:47 pm »
Mielu widzę rześ wyrzszy lecz lżejszy, ja 180 i 80 kg.
Jak masz długie i szybkie nogi, to ciężko będzie dojść do zwarcia, ale luz :)

zaar

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 27-12-2003
  • Wiadomości: 60
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #105 dnia: Stycznia 16, 2004, 00:03:08 am »
No problemo Cpaj'k :) Jakbyś chciał jeszcze jakies tutoriale  :wink:  jak to nazwaleś to mam dostęp do właśnie tej encyklopedii TKD na 4 CD [tzn. nie jestem pewien ale to chyba to] o której wspominał Mielu [własnie z niej pochodzą te filmiki z Dan-Gunem]...
 Dzisiaj stwierdziłem że jednak nie wszystko mi się podoba w TKD... mianowicie Sambo Matsogi   :evil: ... nie leży mi to za cholere...
All Hell Cant Stop Us Now !!!

cpaj`k

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 03-11-2003
  • Wiadomości: 28
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #106 dnia: Stycznia 16, 2004, 00:18:34 am »
Fajna sprawa ta encyklopedia, mozna to gdzies kupic - zgrac - pozyczyc moze ? W sumie bym popatrzyl sobie jeszcze na takie filmiki, bo to calkiem pouczajace doswiadczenie ;)
Nie ustawaj! Tylko wytrwałość czyni ludzi wielkimi. Cofanie się z drogi jest cechą słabych.

"Silnym jest ten, kto zwycieża innych. Wielkim ten, kto zwycięża siebie!"

Mazzi

Mielu

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 01-11-2003
  • Wiadomości: 742
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #107 dnia: Stycznia 23, 2004, 22:00:15 pm »
Świat TKD łączy się w bólu z Mazzim, któremu złamano rękę na treningu, a który się tym nie chce u nas pochwalić :D

Łamaliście sobie coś kiedyś albo komuś na treningu? Mi się udało złamać kumplowi łapcię na obozie. Ćwiczyliśmy w butach i przypadkowo jakoś tak dziwnie blokował i dostał kopa. A to, że za mocno kopałem to już przypadek 8) Później z tym kumplem się naparzaliśmy na sali (już po powrocie) i przyfasolił mi tubę taką, że z nosa jucha poszła. Ale zanim poszedłem do łazienki oddałem chamowi i było nas dwóch nieszczelnych :twisted:

Chwalipięta - kiedyś szarżującego na mnie z "młynkiem" kumpla uspokoiłem piętą w czółko (Twimyo Tora Yop), a na sparringu z kumplem z liceum (kiedyś chodził i chciał mnie sprawdzić) wycedziłem gościowi również piętkę w czółko, ale troszkę inaczej (Twimyo Tora Goro Chagi). Fajowe uczucie jak się widzi minę gościa (karp :shock: hehe).

Chamskie - walczyliśmy dwóch na jednego. Miało być rozsądnie, ale gość mnie wkurzał za często (to ten od młynka) i tak sobie podszedłem do niego z bokena i jebudut rozpierdut z piąchy (w rękawicy of koz) w polika dostał. Zaćmiło go i już nie chciał ćwiczyć. Wcale nie było śmiesznie :D:D Nie, powaga, wtedy poczułem co znaczy moc dobrego uderzenia. Makabra

Wesołe - koleś (duuży kolos), którego zwaliśmy Sub-Zero (ja chcę taką ksywkę !!!) musiał walczyć z panną. Oczywiście nie chciał jej nawet dotknąć więc markował ciosy, ale w końcu z przyzwyczajenia puścił łapkę i rozbił koleżance kinola. Tyle krwi to jeszcze nie widziałem :lol:  :lol:

What a shame - Walczyłem sobie kiedyś z tym Sub-Zero na mini-zawodach urządzanych raz do roku przez naszego trenera. Gość wynajmuje hale i urządza różne zabawy (walki, układy, bieganie po torze z przeszkodami, no normalnie muchos fun). No i ja stoję naprzeciwko tego mordercy, sędzia daje znak i srrrru ... dostałem buta w lewy policzek !! Gdzie garda była to nie wiem do dziś, ale ciekawie się zapowiadało jak jednym okiem widziałem wszystko na żółto plus migające kropeczki :shock: Ale przeżyłem :wink:

W każdym razie kila nie jestem i jak mnie zobaczycie w Krakowie to wyśmiejecie pewnie. Ale forum nie kłamie (bójcie się :twisted: ).

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
Any martial artists there???
« Odpowiedź #108 dnia: Stycznia 23, 2004, 22:31:25 pm »
Jakies uszkodzenia na treningach? A i owszem- jeszcze niedoświadczony w capoeira, wyszedłem na solo (na treningu ofkoz ;)) z gościem kilka stopni wyższym i wtedy jeszcze nie wiedziałem, że tych ciosów nie można blokować... skończyło się roztrzasaknym zegarkiem.

Ostatnio qpela sobie kolano złamała (próbowała zrobić Au Batido... nawet ja nie mam takich zrytych pomysłów :twisted:), również na treningu.

Kolo dostał ode mnie tubala w ryj (Meia Lua De Compasso), bo myślałem że zareaguje wczesniej...
- "Chicken, reflex!"
- "Huh?"
- (JEBUM) "Ała, ty K*** Poj***e" :lol:
Ale to było niechcący i niezbyt mocno... choć mówił, że go bolało  :idea:

Matt

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 148
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #109 dnia: Stycznia 24, 2004, 03:09:15 am »
Z pięty w nos - najfajniej! Łomża TEAM lubi rzekę krwii, ale przy takim ataku - polały się oceany! Jakieś ambitne dziewcze podczas sparringu doszło do wniosku, że już najwyższa pora zabijać! I poleciało ushiro w nos! A że mam długi nochal, a piętka szybka i twarda - polałem po podłodze jak wieprzek! Inny przykład? Proszę uprzejmie! Sensei nagrywał na kamerze trening celem wyciśnięcia extra kasy na sprzedaży kaset! Lubiliśmy ogólnie jego niechęć do pieniędzy i niekomercyjność, ale nie o to biega! Widziałem że mnie nagrywa! Wiedziałem, że kumpel zbiera się do mawashi (kopnięcie z biodra!)! Kiedy widzę, że sensei pieniądz nagrywa nas, a kumpel zbiera się do zamachu nogą ja postanawiam (UWAGA!) zrobić salto nad kopnięciem! Ciężkie to, bo trzeba CHOLERNIE wysoko się wybić! Adrenalina i determinacja zrobiły swoje! Poprostu skoczyłem w górę, podwinąłem nogi, oplotłem je rękoma, broda do kolan i NIECH SIĘ DZIEJE CO CHCE! Poczułem potężne kopnięcie w plecy! Miałem uczucie jakbym się zaplątał w jakieś sieci , bo spadając na glebę ciągle walała się przy mnie noga kumpla! Spadłem, ostro waląc miednicą w posadzkę, niemal miażdżąc stopę biednego kola! I teraz najlepsze! Myśleliśmy, że nagranie będzie warte fortunę! A sensei-money wogóle wypiepszył to z taśmy  :shock:

Lubiłem egzamin na 7 KYU! Atakujący koleś wykonywał proste uderzenia, a ja miałem to zbijać wykrzyczanym przez Drewniaka blokiem! Ja - 19 lat! Stojący naprzeciw misiek z łapami jak dęby - na oko ze 30! Drewniak zaczyna wykrzykiwać tempo! Pierwszy cios miśka zdmuchuje z powierzchni ziemi mnie, wszystkie te moje bloki i cały zapał jaki mi towarzyszył! Wracam na parkiet! Chwila przerwy! Drewniak krzyczy! Misiek atakuje! Ja robię blok i... ręka zostaje przybita mi do klaty! GRUBAS zrobił mi takiego krwiaka na łapie, że leczyłem to dwa miesiące, pijąc wywary szaleńców! A swędziało przy gojeniu! FAK! Podział na kategorie wagowe nie istnieje! Drewniak zabił by wrzaskiem stado niedźwiedzi o siedmiu głowach i siedmiu fiutach! Ale zapomniał o leszczach  :idea:

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Any martial artists there???
« Odpowiedź #110 dnia: Stycznia 24, 2004, 09:05:57 am »
Hiehie - Matt - salto nad mawaszką??? DOBRE!
Oto kilka moich impresji (mało powiedziane, że nieprzyjemnych).
Obóz treningowy: trening miecza, gość wchodzi na mnie z men (przyj... z całej siły), ja prubuje postawić wysoki blok swoim bokenem i tu prask. Jego miecz ześlizguje się po moim i jak mnie nie jebnie z bóry!!! Facet roztrzaskał mi prawy łuk brwiowy. Jucha lała się... oj lała... Drugi momencik: salto po wybiciu z rąk z pleców partnera: biorę rozbieg, skaczę, wybijam się z rąk, robię fikoła w powietrzu i ... spadam, krzwwo. Prawa stopa zawija mi się pod ciężarem całego ciała. Wynik zwichnięcie stawu skokowego, poważne. Hehe całą noc nie mogłem soać, więc oglądałem olimpiadę w Sydney.
Oczywiście miałem masę krwawień z noska - na boksie, na Aikidou duuużo bulu na zbyt mocnych dźwigniach, etc. Ale najlepsze nadchodzi, ponieważ zapisałem się na akrobatykę sportową. Będzie fajnie!!!

amar

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 01-11-2003
  • Wiadomości: 245
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #111 dnia: Stycznia 24, 2004, 11:46:32 am »
Cytat: "kun"
i jak mnie nie jebnie z bóry!!!

Jezu! Chryste! Buddo! Ksiedzu takie brzydkie, wulgarne slowa wypisywac? O przepraszam, przyszlemu ksiedzu nie przystoi :>

Ja tam kiedys w worek walilem nogami jako szesciolatek w stodole wraz z moim senseiem - bratem ciotecznym. Wtedy to poznalem technike 'Na Matta.' Do dzis zakazano mi jej uzywac... :idea:
[size=9]issonline.pl[/size]
[size=9](__/we loveprogressive!)[/size]

Matt

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 148
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #112 dnia: Stycznia 24, 2004, 12:19:31 pm »
Przypadkiem znam tą stodołę Armound  :twisted:  Wywalili z niej siano, uprzątnęli kurz i wstawili półki ze sprzętem! Teraz jest tam sklep o nazwie - AGD RTV! Profesjonalny! O! Słoma mi z buta wyłazi  :twisted:

amar

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 01-11-2003
  • Wiadomości: 245
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #113 dnia: Stycznia 24, 2004, 12:30:46 pm »
Ja ostatnio bylem wlasnie tam. I mnie wladca AGD-RTV wreczyl Magnetofon z DOLBY SARRAUNDRZRZRZRZ.
[size=9]issonline.pl[/size]
[size=9](__/we loveprogressive!)[/size]

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Any martial artists there???
« Odpowiedź #114 dnia: Stycznia 24, 2004, 15:59:47 pm »
Amar - będę mrocznym biskupem....

amar

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 01-11-2003
  • Wiadomości: 245
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #115 dnia: Stycznia 24, 2004, 16:04:02 pm »
kun, w ciemnej sutannie i z udawanym celibatem, co? :wink:
[size=9]issonline.pl[/size]
[size=9](__/we loveprogressive!)[/size]

Mielu

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 01-11-2003
  • Wiadomości: 742
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #116 dnia: Stycznia 25, 2004, 00:27:10 am »
Cytat: "kun"
Amar - będę mrocznym biskupem....


Paetz shop boyz???? Byle nie :shock:

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Any martial artists there???
« Odpowiedź #117 dnia: Stycznia 25, 2004, 01:43:37 am »
kuźwa panowie, nie żaden pet shop boys!!!! KUŹWA!!!!
Jak chcecie to wam nałożę exkomunikę. Chcecie?????

Mielu

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 01-11-2003
  • Wiadomości: 742
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #118 dnia: Stycznia 25, 2004, 01:55:05 am »
No i tak jak mówiłem niedługo dojdzie do Mortal Kombat: GO Edition albo FGO Edition (od Forum jakby ktoś nie łyknął :wink: ). Kun już płonie rządzą rozbicia kilku łbów niewiernych. Ja się zaczynam poważnie szykować 8)

Matt

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 148
  • Reputacja: 0
Any martial artists there???
« Odpowiedź #119 dnia: Stycznia 25, 2004, 09:07:40 am »
SŁOT także nie próżnuje! Twardo podnosimy sobie poprzeczkę!



Na zdjęciu armound walący górne ushiro i matt - chamsko zwiększający wysokość!  8)