Autor Wątek: Any martial artists there???  (Przeczytany 126644 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

szafa

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 22-01-2004
  • Wiadomości: 4 286
  • Reputacja: 64
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #440 dnia: Stycznia 27, 2008, 11:50:23 am »
186 cm. mam w h*j nadwagi, ale biore się za siebie krotko mowiac.

Wiesz, nie wszytko poszło w tłusz- od pol roku ćwicze regularnie na siłowni, troche poszło znaczy się wiesz nie jestem taki ze brzuch do kolan i dupa jak szafa, ale troche poszło w sylwetkę i to widać. Taki krotko mowiac kloc ze mnie jest :lol: :D

:|

Kun, jakie metody rozciagania stosowales lub stosujesz?
« Ostatnia zmiana: Stycznia 27, 2008, 11:53:34 am wysłana przez szafa »
Fryty tyty dotknij pyty

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #441 dnia: Stycznia 27, 2008, 12:13:10 pm »
drastyczne :D

nie no, nic specjalnego. najpierw porządna rozgrzewka, potem tradycyjny streczing. nic w stylu Van Damme'a :)
najlepiej rozciągac się z czyjąś pomocą (wiesz, zawsze przytrzyma i słowem zmotywuje, gdy myślisz już, że więzadła ci  pękają)
bardzo ważne jest rozciąganie przed i po siłce. bez rozciągania wyniki przyrostu siły mogą byc nawet o 20% mniejsze!
nie zapominajcie o rozgrzewce i rozciąganiu!

ÓFO

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2004
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 1
  • ale mi ręce gównem śmierdzą :x
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #442 dnia: Lutego 25, 2008, 21:27:58 pm »
No jestem juz po 8 treningach. Na poczatku było ciężko, ale dzisiaj jaki nam doj*bał trening to myslalem ze zemre na zawał. Normlanie cały czas w maxymalnym napięciu, wymiany ciosów, duzo biegania. Na koniec trningu nie miałem siły trzymać gardy, a co dopiero uderzac w partnera itp.

Trenował z nami vicemistrz europy juniorów, i jestem naprawde pod warazeniem jego szybkości. Raz miałem z nim starcie to jak mi nie wy*ebał to przez pewnien moment nic nie słyszałem tylko szum morza w uszach. Troche sie mu za mocno machneło :P Ale jest szybki jak błyskawica, w ciągu jednej sekudny ze 4 ciosy wyprowadza o_O niesamowite.

Musz esobie kupi9c worek i powiesze go gdzies w garazu, bo treningi 2 razy w tyg to za mało, najwieksza pracę ise wykonuje samemu w domu.

Sztuki walki jaka trenuje nie da sie sprawcyzowac, ogolnie jest to nauka wietnamskich sztuk walki, ale trenen rowniez pokazuje nam niedoszwolone technik iz krav magi i z muay thai. Uczył nas walki z kilkoma przeciwnikami naraz. Ogolnie jest dobrze, polecam kazdemu kto lubi się zmęczyća przy okazji nauczyć się trochę walki.
« Ostatnia zmiana: Lutego 25, 2008, 21:31:31 pm wysłana przez ÓFO »

Tango

  • Gość
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #443 dnia: Lipca 09, 2009, 21:51:01 pm »
Ja boksowalem ponad 2 lata ale niestety zaczalem od dupy strony bo zabralem sie do boksowania po 6 latach silowni, bylem zbity strasznie. Poczatki byly ciezkie. Teraz jak wylecze kontuzje(po opearcji barku) wroce do boksu (planowany powrot wrzesien)

Genetycznych warunkow nigdy swietnych nie mialem, ale nie przeszkadzalo mi to w poprawieniu wlasnych osiagniec.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #444 dnia: Lipca 09, 2009, 22:03:31 pm »
Ja ostatnio wróciłem do treningów Jeet Kune Do. Tylko chyba na dzień dobry się przeforsowałem i muszę jeszcze chwilkę odczekać ;)


Krauser

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 13-08-2007
  • Wiadomości: 497
  • Reputacja: 0
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #445 dnia: Lipca 09, 2009, 22:19:03 pm »
Ja trenowałem MMA (Boks + Brazylijskie Jiu-Jitsu) 3 miechy i przy tym chodziłem na siłownie 2 razy w tygodniu, tak żeby mieć lepszą siłę do treningów.Przytrafiło mi się gówno zwane przepukliną, idę na zabieg za 3 tygodnie, ale wracam do treningów gdzieś tak pod koniec roku.
NO BRAIN - NO GAIN


Tango

  • Gość
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #446 dnia: Lipca 09, 2009, 22:34:54 pm »
Ja wykonczylem bark na wlasne zyczenie, ciagle wymuszone ruchy z pomoca + treningi w stylu Doriana, przy zaslabej rozgrzewce i nie do konca jednak jak sie okazalo dobrej diecie.   :(

Mimo juz niezlego doswiadczenia i tak popelnilem kilka bledow teraz place za to...
« Ostatnia zmiana: Lipca 09, 2009, 22:39:23 pm wysłana przez Tango »

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #447 dnia: Lipca 09, 2009, 22:37:54 pm »
Ja trenowałem MMA (Boks + Brazylijskie Jiu-Jitsu) 3 miechy i przy tym chodziłem na siłownie 2 razy w tygodniu, tak żeby mieć lepszą siłę do treningów.Przytrafiło mi się gówno zwane przepukliną, idę na zabieg za 3 tygodnie, ale wracam do treningów gdzieś tak pod koniec roku.
Ehh... współczuję. Znam ten ból. Mnie też kiedyś wyeliminował zabieg, tyle, że nie na przepuklinę. Teraz też muszę powoli, bo po ostatnim treningu weszły mi jakieś nerwobóle w klatkę piersiową.  

mateo

  • Gość
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #448 dnia: Lipca 09, 2009, 22:40:10 pm »
pasja ma swoją cenę..

Tango

  • Gość
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #449 dnia: Lipca 09, 2009, 22:41:21 pm »
Ja trenowałem MMA (Boks + Brazylijskie Jiu-Jitsu) 3 miechy i przy tym chodziłem na siłownie 2 razy w tygodniu, tak żeby mieć lepszą siłę do treningów.Przytrafiło mi się gówno zwane przepukliną, idę na zabieg za 3 tygodnie, ale wracam do treningów gdzieś tak pod koniec roku.
Ehh... współczuję. Znam ten ból. Mnie też kiedyś wyeliminował zabieg, tyle, że nie na przepuklinę. Teraz też muszę powoli, bo po ostatnim treningu weszły mi jakieś nerwobóle w klatkę piersiową.  

Kup ASMAG (magnez) odejda nerwobole w zapomnienie...

http://img0.doz.pl/image/preparaty_zdjecie/40781

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #450 dnia: Lipca 09, 2009, 22:45:11 pm »
Ja trenowałem MMA (Boks + Brazylijskie Jiu-Jitsu) 3 miechy i przy tym chodziłem na siłownie 2 razy w tygodniu, tak żeby mieć lepszą siłę do treningów.Przytrafiło mi się gówno zwane przepukliną, idę na zabieg za 3 tygodnie, ale wracam do treningów gdzieś tak pod koniec roku.
Ehh... współczuję. Znam ten ból. Mnie też kiedyś wyeliminował zabieg, tyle, że nie na przepuklinę. Teraz też muszę powoli, bo po ostatnim treningu weszły mi jakieś nerwobóle w klatkę piersiową.  

Kup ASMAG (magnez) odejda nerwobole w zapomnienie...

http://img0.doz.pl/image/preparaty_zdjecie/40781
Dzięki wielkie, właśnie czytałem, że to może być spowodowane brakiem jakichś pierwiastków bądź witamin.
Mam taki ciągły, palący ból w mostku... eh.
Wypróbuję ten preparat, jeszcze raz thanks.

Krauser

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 13-08-2007
  • Wiadomości: 497
  • Reputacja: 0
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #451 dnia: Lipca 09, 2009, 22:47:00 pm »
Ja przepukline mam też jakby na własne życzenie.Przepukline miałem od urodzenia ale miałem zooperowaną jak byłem bobasem.Nie trenowałem wcześniej brzucha, dopiero na treningach MMA ostro go szkoliłem, na siłce robiłem dużo rzeczy ponad swoje siły, aż któregoś pięknego dnia przy robieniu martwego ciągu poczułem silny ból w okolicach pachwiny, na drugi dzień rano była już gulka :sad: Teraz już wiem, jak ważne jest ćwiczenie brzucha.
NO BRAIN - NO GAIN


Tango

  • Gość
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #452 dnia: Lipca 09, 2009, 22:47:04 pm »
Ja trenowałem MMA (Boks + Brazylijskie Jiu-Jitsu) 3 miechy i przy tym chodziłem na siłownie 2 razy w tygodniu, tak żeby mieć lepszą siłę do treningów.Przytrafiło mi się gówno zwane przepukliną, idę na zabieg za 3 tygodnie, ale wracam do treningów gdzieś tak pod koniec roku.
Ehh... współczuję. Znam ten ból. Mnie też kiedyś wyeliminował zabieg, tyle, że nie na przepuklinę. Teraz też muszę powoli, bo po ostatnim treningu weszły mi jakieś nerwobóle w klatkę piersiową.  

Kup ASMAG (magnez) odejda nerwobole w zapomnienie...

http://img0.doz.pl/image/preparaty_zdjecie/40781
Dzięki wielkie, właśnie czytałem, że to może być spowodowane brakiem jakichś pierwiastków bądź witamin.
Mam taki ciągły, palący ból w mostku... eh.
Wypróbuję ten preparat, jeszcze raz thanks.

Mialem to samo, lekarz mi to zarekomendowal i pomoglo  :D

mateo

  • Gość
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #453 dnia: Lipca 09, 2009, 22:51:26 pm »
Ja przepukline mam też jakby na własne życzenie.Przepukline miałem od urodzenia ale miałem zooperowaną jak byłem bobasem.Nie trenowałem wcześniej brzucha, dopiero na treningach MMA ostro go szkoliłem, na siłce robiłem dużo rzeczy ponad swoje siły, aż któregoś pięknego dnia przy robieniu martwego ciągu poczułem silny ból w okolicach pachwiny, na drugi dzień rano była już gulka :sad: Teraz już wiem, jak ważne jest ćwiczenie brzucha.

Serio współczuje. 'pakuje' często, intensywnie, ale na ćw. brzucha za bardzo się nie wyrywam w sesnie każdorazowego dziennego treningu.

Tango

  • Gość
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #454 dnia: Lipca 09, 2009, 22:55:42 pm »
Ja przepukline mam też jakby na własne życzenie.Przepukline miałem od urodzenia ale miałem zooperowaną jak byłem bobasem.Nie trenowałem wcześniej brzucha, dopiero na treningach MMA ostro go szkoliłem, na siłce robiłem dużo rzeczy ponad swoje siły, aż któregoś pięknego dnia przy robieniu martwego ciągu poczułem silny ból w okolicach pachwiny, na drugi dzień rano była już gulka :sad: Teraz już wiem, jak ważne jest ćwiczenie brzucha.

Koles mial to samo, zoperowali go, odczekal rok, wrocil na silke, wyszla mu druga przepuklina(przy lzejszym treningu) i tak zakonczyl "kariere"

Wiec uwazaj co teraz bedziesz robil

Krauser

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 13-08-2007
  • Wiadomości: 497
  • Reputacja: 0
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #455 dnia: Lipca 09, 2009, 23:00:59 pm »
Nie, mi chirurg powiedział że w skutek takiego "postępowania" przepuklina się odnowiła, a nie zrobiła się nowa.Głównie dlatego, że kiedyś nie wszczepiano jakieś tam siatki, tylko szyto tkanki, dzięki tej siatce przepuklina praktycznie nie może się powtórzyć.I jeśli komuś się to kiedyś przytrafi, to nie czekać i zwlekać bo samo nie minie, tylko jak najszybciej iść do lekarza i umówić się na zabieg.Aha, i nie wierzcie znawcom z różnych for internetowych, typu :"'po operacji przepukliny nie możesz tak intensywnie ćwiczyć" - BAJA NA RESORACH!!! Pytałem się lekarza, powiedział że po plastyce przepukliny nie ma przeciwwskazań aby dawać z siebie 100 % na trg., oczywiście nie od razu.

EDIT: Wyskoczyła mu druga, mógł na drugi zabieg iść.Mój wujek miał robioną przepukline 3 razy po lewej stronie( bez użycia siatki, stara metoda) i jakoś na budowach się nie opierdzielał.Ja zaczynam od samego brzucha, późnej dopiero ćwiczenia z obciążeniem.
« Ostatnia zmiana: Lipca 09, 2009, 23:04:39 pm wysłana przez Krauser »
NO BRAIN - NO GAIN


Tango

  • Gość
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #456 dnia: Lipca 09, 2009, 23:05:49 pm »
To dobrze  :D Ja specjalistom nie jestem, mowie tylko co kolesiowi sie przydazylo.

Zycze zdrowia i powrotu na silke  8)

Pozdrawiam

Krauser

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 13-08-2007
  • Wiadomości: 497
  • Reputacja: 0
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #457 dnia: Lipca 09, 2009, 23:10:00 pm »
To dobrze  :D Ja specjalistom nie jestem, mowie tylko co kolesiowi sie przydazylo.

Zycze zdrowia i powrotu na silke  8)

Pozdrawiam

Z tymi ekspertami to do Ciebie nie było ;) Tobie również życze tego samego :)
NO BRAIN - NO GAIN


Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #458 dnia: Lipca 10, 2009, 11:49:40 am »
Szkoda, że u mnie w mieście nie ma kickboxingu (kiedyś był a teraz to nie wiem) tylko jakieś karate, aikido dziadostwo....
Yeahh, me and hate that's an odd couple

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #459 dnia: Lipca 10, 2009, 12:21:25 pm »
Karate to dziadostwo? Ciekawy punkt widzenia.

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #460 dnia: Lipca 10, 2009, 12:22:38 pm »
Jakoś nie ciekawi mnie ten styl i trzeba dużo ćwiczyć aby cokolwiek umieć.
Yeahh, me and hate that's an odd couple

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #461 dnia: Lipca 10, 2009, 12:31:18 pm »
Jakoś nie ciekawi mnie ten styl i trzeba dużo ćwiczyć aby cokolwiek umieć.
Polecam Jeet Kune Do i filozofię Bruce'a Lee. Wtedy można spojrzeć czym tak naprawdę jest 'styl'.

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #462 dnia: Lipca 10, 2009, 15:17:24 pm »
No niestety wschodnie sztuki walki trenowane w klasycznej formie to typowa sztuka dla sztuki. Jesli ktos chce nauczyc sie bic (fajnie to brzmi hehe) skazany jest na te wszystkie wspolczesne megaeklektyczne style, kropka.

Co do kontuzji, to mnie trapily bole stawow (zuzyly sie nieco przez te wszystkie lata treningowej katorgi). Jest jednak calkiem skuteczny preparat - Animal Flex. Juz po ok 1,5 zauwazylem roznice - polecam!

mateo

  • Gość
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #463 dnia: Lipca 10, 2009, 15:22:43 pm »
Co wy macie z tym Arnim!?.. dawać na avka Colemana i ch*j!! :mad:

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #464 dnia: Lipca 10, 2009, 15:25:50 pm »
Co wy macie z tym Arnim!?.. dawać na avka Colemana i ch*j!! :mad:
:twisted:


Tango

  • Gość
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #465 dnia: Lipca 15, 2009, 00:56:59 am »
Co wy macie z tym Arnim!?.. dawać na avka Colemana i ch*j!! :mad:

Jakbys znal historie Arniego bys wiedzial, ze moglbyc Mr. Olympia z 10 razy na lajcie. Gdyz po zdobyciu w 1975r szostej statuetki zaczal sie brac za filmy i wracajac po prawie 5 LATACH 1980 zdobyl Mr.Olympia konczac kariere siodma statuetka.

Wedlug wszystkich specjalistow, gazet itp byl najlepszym bodybuilderem w historii kulturystyki.

Coleman moze mu pociagnac co najwyzej.

No ale to juz temat do dzialu kulturystyki.
: Lipiec 10, 2009, 20:40:28 pm
No niestety wschodnie sztuki walki trenowane w klasycznej formie to typowa sztuka dla sztuki. Jesli ktos chce nauczyc sie bic (fajnie to brzmi hehe) skazany jest na te wszystkie wspolczesne megaeklektyczne style, kropka.

Co do kontuzji, to mnie trapily bole stawow (zuzyly sie nieco przez te wszystkie lata treningowej katorgi). Jest jednak calkiem skuteczny preparat - Animal Flex. Juz po ok 1,5 zauwazylem roznice - polecam!

Wlasnie zamowilem Animal FLEX po operacji barku w tym i stawu sadze, ze moze mi pomoc w regeneracji.
« Ostatnia zmiana: Lipca 15, 2009, 00:58:39 am wysłana przez Tango »

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #466 dnia: Lipca 15, 2009, 02:07:19 am »
Wierz mi, pomoze!

Tango

  • Gość
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #467 dnia: Lipca 15, 2009, 02:19:29 am »
Wierz mi, pomoze!

Wlasnie wierze, bo od Ciebie o tym uslyszalem, a ze niska cena (25$ za 44pak) wiec juz zamowione. Za dwa dni zaczynam  :P

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #468 dnia: Lipca 15, 2009, 02:27:39 am »
Szlag! Ja dalem 34 euro!

Tango

  • Gość
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #469 dnia: Lipca 15, 2009, 02:43:39 am »
http://www.bodybuilding.com/store/univ/flex.html

24.99  8)

Ja zamawiam wszystko z tej strony. Za zamowienie powyzej 75$ daja np. Kartonik batonow bialkowych, jakas mala odzyweczka itd

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #470 dnia: Kwietnia 09, 2010, 17:38:50 pm »
http://www.gadu-gadu.pl/ramka?url=http://jaramsie.pl/2i9f0e7_4fo6g6#postbox

Kurde no! Mimo, ze z realna walka nie ma to nic wspolnego, to ... JA pier**le alez ci goscie maja skilla!!! Wiekszosc z nich mogla by zawstydzic gimnastykow-akrobatow wyczynowych.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #471 dnia: Kwietnia 18, 2010, 15:58:27 pm »
Wiele mówi się o beatem'upowych gierach.
A czy na realu ktoś z Was ma doczynienia ze sztukami walki???

Ja w wieku 14 lat zacząłem trenować TKD. Różnie to było. W zasadzie bardziej przyłożyłem się od 16tego roku życia. Później po kilku latach spróbowałem się w karate, jednak stwierdziłem, że TKD jest ciekawsze, więc doń powróciłem i w zasadzie do chwili obecnej dalej ćwiczę.

Ogólnie to każdemu polecam swych sił w takim segmencie. Mniej (zdecydowanie) w boksie, ale treningu aikido, karate, czy TKD (opcjonalnie judo) warto spróbować.
Koszta nie są wysokie (szczególnie w karate), a zawsze to coś pożytecznego dla zdrowia, ogólnego samopoczucia, et cetera.


Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #472 dnia: Kwietnia 18, 2010, 16:01:05 pm »
Osobiście ćwiczę sobie Jeet Kune Do.

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #473 dnia: Kwietnia 18, 2010, 16:06:41 pm »
A ja za smarka ćwiczyłem kung fu u tego gościa było wporzo, ale chyba byłem za smarkaty bo mi się znudziło i przerwałem, a szkoda bo pewnie bym teraz wymiatał po tylu latach :(

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #474 dnia: Kwietnia 19, 2010, 12:30:26 pm »
W dziecinstwie trenowalem karate (Shuri Te, czy jakos tak), ale krotko, mniej niz rok. Gdy wydoroslalem zaczalem trenowac aikido (szkoly Kobayashi). Trenowalem w tym samym klubie przez dziesiec lat. Tam trener otworzyl nam oczy na to, co moze i nie moze byc zrobione we wschodnich sztukach walki. W miedzyczasie zaczalem swoja przygode z boksem. Po wyjezdzie na zachod zaczalem trenowac MMA i tak mi zostalo do dzis. Ot, po prostu lubie sie bic. :)

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #475 dnia: Maja 15, 2010, 23:17:35 pm »
Tam trener otworzyl nam oczy na to, co moze i nie moze byc zrobione we wschodnich sztukach walki.

A co może i nie może byc zrobione we wschodnich sztukach walki?

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #476 dnia: Maja 16, 2010, 01:38:25 am »
Właściwie chodziło mi o realność bitewną tychże..

Piter_neo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2005
  • Wiadomości: 5 299
  • Reputacja: 40
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #477 dnia: Maja 16, 2010, 03:29:12 am »
http://www.gadu-gadu.pl/ramka?url=http://jaramsie.pl/2i9f0e7_4fo6g6#postbox

Kurde no! Mimo, ze z realna walka nie ma to nic wspolnego, to ... JA pier**le alez ci goscie maja skilla!!! Wiekszosc z nich mogla by zawstydzic gimnastykow-akrobatow wyczynowych.
Swego czasu ćwiczyłem takie rzeczy. Mam dobrą podtawę w postaci 10 lat karate i zajebistej skoczności. Dzięki temu byłem bardzo dobry w te klocki. Teraz przez kontuzje miałem trochę przerwy, ale zamierzam znowu powrócić do akrobatyki, parkour czy jak to tam zwać. Wielu z tych gości z tego filmiku nigdy nie ćwiczyło sztuk walki i to od razu widać. Ich kopnięcia czy wymachy nogą wyglądaja bardzo brzydko i nieprofesjonalnie.

Teraz jednak przypakowałem trochę i mogę być zbyt cięzki by wrócić do czasów świetności, ale z drugiej strony zawodowi akrobaci też sa bardzo mocno zbudowani, więc w sumie może i teraz lepiej będzie mi się skakało.


Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 150
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #478 dnia: Kwietnia 17, 2014, 07:48:12 am »
Przecież karate to zabawa dla dzieci z podbazy i emerytów  :lol:  Chyba nie ma drugiej równie ześcierwionej sztuki walki.
Karate full kontakt nie natomiast co do tradycyjnych to się nawet zgadzam bliżej im do takiego Jeet Kune Do, Taekwondo, Ju Jitsu niż do prawdziwej twardej sztuki walki. Z tymi ostatnimi to trochę przesadziłem bo tam to już kompletnie parodia :lol:. Co do tradycyjnego to np. taki Chuck Norris siedmiokrotny mistrz Świata w takim Kyokushin to nawet mistrzostwa regionu nie zdobyłby :naughty:. Jeśli o mnie chodzi to jakbym miał ćwiczyć tradycyjne a nie było Kyokushin to wybrałbym inną sztuke walki.





Tak wiec Irasek nie wnikaj jak o czymś pojęcia nie masz :lol:.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Any martial artists there???
« Odpowiedź #479 dnia: Kwietnia 17, 2014, 08:33:54 am »
co do tradycyjnych to się nawet zgadzam bliżej im do takiego Jeet Kune Do
:lol: :lol:

Tak wiec Irasek krytyku growy nie wnikaj jak o czymś pojęcia nie masz .