hee, sam wiesz jak było... inne czasu (zupełnie)
zx, nes, 2600,c64...amiga..."maj got"....
a granie na blaszkach? heee.... to było poświecenie!! krew, pocięte palce, plastry na palcach... hee.
a potem nes i koniec z joystickami - były pady!!
ja miałem nesa NTSC i 3 gry... a kolega pegasusa i lepiej na tym wyszedł bo gier było wiecej - grałem u niego...
dobrze jednak mieć N-Gege!! - emulatorki pod ręką, hee.
ale.. chyba nie ma co zaczynać tematu - bo sie zacznie, 300 postów na temat 8bitowców na forym PS3..
- sam wiesz ze pisać mozna w nieskończoność...