Bo MGS4 jest jak RE4. Niby nadal ta sama seria, niby kontynuuje wątki z poprzednich części (MGS4 oczywiście o wieeeeeele bardziej), ale to jakby zupełnie inna gra. Jednak nadal wyśmienita. Zobaczymy, ja mam nadzieję że zrobią MGS5 które będzie umiejscowione między 2 a 4. Grać lub widzieć jak starzeje się Snake. No i dali by mu więcej dialogów, bo w 4 to ciągle tylko kaszle, albo idzie palić faje.
Z pewnością fajnie byłoby zobaczyć Snake jak się starzeje itp, ale dla mnie MGS4 to pożegnanie ze Snake'iem i jednak nie chciałbym, żeby wydali kolejną cześć z nim. Moim zdaniem powinni stworzyć zupełnie nowego MGS z nowymi bohaterami, nowa historie. Ewentulanie mogła by być, to kolejna część powiązana z resztą MGS'ów, ale tylko troszkę np akcja 20lat później i mógłby tam wystąpić Raiden, Meryl, Sunny może Otacon, ale fabuła powinna być całkiem inna. Osobiście wolałbym pierwszą opcje czyli nowy świat, nowy snake, nowa fabuła.
A co do gameplay'u 4 to po prostu nie wierzę above, że chciałbyś wrócić do starej kamery i jeszcze paru innych archaizmów. Przecież branża gier idzie do przodu nie można się cofać trzeba wprowadzać nowe pomysły, nowe rozwiązania, a nie stać w miejscu i polepszać tylko grafikę, bo to byłoby bez sensu. Zresztą jak dla mnie gameplay'owo 4 zjada wszystkie inne MGSy, i jedyne co bym troszkę zmienił, to więcej walk z bossami, i żeby były trudniejsze, bardziej zróżnicowane i ciekawsze(jedna taka była z mantisem, o genialnej potyczce z Ocelotem nie trzeba chyba wspominać). No i żeby bossowie bardziej byli wplątani w fabułę.(w tym elemencie najlepiej wypadła jedynka)
Krótko mówiąc wszystko co ma 4 plus lepsze walki z bossam i wplecenie ich w fabułę. Jak dla mnie dałoby, to jeszcze lepszą grę od czwórki, którą bez sentymentu dla pierwszej części uważam za ciut lepszą, a z sentymentem równą jej.