Nie, chodzi o to, że nawet, jeżeli są różnice, to trzeba się postarać, by je zauważyć. Naprawdę nie rozumiem, jak można się podniecać tym, że Halo 3 nie chodzi w 720p (co zmierzył gościu siedząc z linijką przy ekranie), że Lair nie chodzi w pełnym 1080p, czy też że, jeżeli się mocno przyjrzysz, to zauważysz gorszą jakość gry X na konsolę Y. Jeżeli gra i tak wygląda świetnie i wciąż jest grywalna to co to za różnica?
Co ta generacja zrobiła z graczami
. W poprzedniej generacji konsol PS2 było najgorszą pod względem technologii konsolą; i co z tego, że RE4 na PS2 wyglądał jak kupa w porównaniu do wersji z NGC - ważne, że wyszedł i grało się w niego świetnie. Teraz jednak to, że na konsoli A nie ma AA, albo że na konsoli B jest mniejsza różnica to już od razu dyskretytuje tą konsolę
.