Sam żeś szary, nudny i słabizna, (bijesz przedszkolaków w KKW)
A tak na poważnie. U niektórych "pokój gracza", to pokój, w którym jedzą, oglądają coś tam, sypiają, kochają się ze swoimi kobietami, jak rodziców nie ma. No właśnie, ponieważ to nawet nie ich pokój, tylko rodziców. Stąd co noc dziękuję Panu Bogu za to co mam (zdrowie, szczęście najbliższych), rzeczy materialne są na dalszym planie, ale i za to dziękuje pokornie.
Więc nie mam tak, źle skoro w swoim mieszkaniu (a nawet w dwóch, ot, by było +4 do lansu), mam pokój przeznaczony tylko do czegoś tam, w tym wypadku do grania.
W zupełności wystarczy. Ściana w realu (w tesco również) prezentuje się znacznie lepiej, ale jest taka, jaka miała być (założenia początkowe sugerowały błękit, ale to do nadrobienia).
Na ścianie jest tylko dog tag, zdjęcie dziewczyny, plakat od Przyjaciela, skowronek, bambusowa narzuta. I tak ma być. Ja jestem jego kreatorem, ty możesz tylko po marudzić/pochwalić - i tak to nic nie zmieni
Telewizor i kino jest jak najbardziej w porządku. Gdy je kupowałem, były porządnym sprzętem. Dziś i tak są niczego sobie - jakby nie było, nie jeden by takie combo chciał mieć.
Pewnie, mogłem sobie kupić droższe, ale trochę tam mnie znacie, nie jestem rozrzutny.
Skoro sprzęt się sprawdza znakomicie, to nie widzę powodów by wydać kolejne kilka tys. by go na lepszy zmienić - i za kwartał powtórka z rozrywki.
Renesansowe meble, są dobre do pokoju gościnnego. Kipiąca przepychem szafa z kryształami też.
W pokoju gracza, ten ma być skoncentrowany na grze, a nie na plakatach cycatej Joli w tle, czy palmach.
Ten tv jest większy (i wcale nie znaczy, że lepszy niż Aquos do PS3).
Na ten też możesz marudzić, że mało wszystkiego (tak ma być), że jak to, Bravia za ponad 4k, a taka nieduża. Ale nie prowokuj, ponieważ podziałało na mnie "jakim cudem jesteś w stanie wydać więcej w łikend niż ja w miesiąc zarabiam" od mojej dziewczyny (i z tą rozrzutnością, jakoś Wuher dziwnie mi się skojarzył
) , więc, wolę zachowywać umiar w wydawaniu oiro na zbędne rzezy, typu kolejne nowy TV.
Przez co rzadziej będę w zakupowe.
Co do swoich gier, to przeszedłem prawie wszystkie. Niektórych mi się nie chciało, część okazało się niewypałem, więc nie będę na sile grał w słabą grę. Inne kupiłem po to tylko by mieć.