Komentarz do artykułu - brak gry wszechczasów

[Don_Pedro]

wtem zjawiam sie i po przeczytaniu artykułu dziwi mnie podejście piszącego.
 
Otóż twierdzi, że nie powstała jeszcze gra wszechczasów i już nie powstanie. Błą. Zależy co rozumieć pod pojęciem gry wszechczasów, jeśli twierdzi się że MGS3 nie jest grą wszechczasów bo np za grafike ma 9/10 to jest to troche mylne. Osobiście uważam że gra wszechczasów to gra, która ma w sobie to coś...tą magiczną aure dzięki której każdy pragnie w nią zagrać.

MGS3 jest wg mnie taką grą, podobnie jak resi4 czy GoW. Nie ma na swiecie rzeczy idealnej, nie ma ludzi idealnych a wy chcecie grę idealną która zaspokoi rządze każdego? To niemożliwe! Skoro np ja chce od gry miażdżącej grywalności, wspaniałych cut scenek i fajnej muzyki i gra mi to zaoferuje to będzie dla mnie grą wszechczasów ale skoro ta sama gra nie oferuje scen przemocy i sexu a cut scenki są np pozbawione rozpierdziuchy to dla takiego wacka ta gra ideałem nie będzie... Każdy ma inne gusta, a gra może trafiać tylko w część z nich! Tak więc - nie powstanie gra wszechczasów która przebije się przez wszystko co stworzono kiedykolwiek.

Ale są gry które sie nam podobają a czegoś w nich brakuje, czegoś co zawsze byśmy sobie dodali to ostatecznego projektu...

Warto sie nad tym zastanowić i przemyśleć tą kwestie

Co do gier roku 2005 - polecam zobaczyć www.nextgen.of.pl i zobaczyć moje typy na grę roku w nowym artykule.

ps. artykul dostepny bedzie dzis kolo 20:00

[wozek]

Temat rzeka .

Artykułu nieczytałem ale dorzuce swoje 3grosze .

MGS3 jest wg mnie taką grą, podobnie jak resi4 czy GoW. Nie ma na swiecie rzeczy idealnej, nie ma ludzi idealnych a wy chcecie grę idealną która zaspokoi rządze każdego? To niemożliwe! Skoro np ja chce od gry miażdżącej grywalności, wspaniałych cut scenek i fajnej muzyki i gra mi to zaoferuje to będzie dla mnie grą wszechczasów ale skoro ta sama gra nie oferuje scen przemocy i sexu a cut scenki są np pozbawione rozpierdziuchy to dla takiego wacka ta gra ideałem nie będzie... Każdy ma inne gusta, a gra może trafiać tylko w część z nich! Tak więc - nie powstanie gra wszechczasów która przebije się przez wszystko co stworzono kiedykolwiek.

Zgadzam się w 80% ale ... od początku : gry idealnej nie było i nie bedzie - sam po krótce to napisales .
Gusta : tak są różne gusta i powinno zabronić się dyskusji o grze wszechczasów na 'głąbszą skale' . Po prostu spotykają się ludzie z roznych 'warstw spolecznych'(wiem , glupie okreslenie ale nic lepszego mi nie wprzychodzi do glowy... chodzi mi o roznych graczy) i jest bezsensowna wymiana zdań .
Na koniec tej nic nie wnoszącej do dyskusji wiadomości : gry idealnej nie bedzie z dziwnego(?) powodu - producenci nie mogliby sie w czym przescigac .

[Don_Pedro]

Gry idealnej nie będzie bo jest to niewykonalne! Taka jest prawda. Gry dzielą się poprostu na dobre i mniej dobre.
Jeśli chodzi o skale to...11/10 to właśnie gra wszechczasów a 10/10 to gra blisko tego miana - świetna, doskonała ale mimo wszystko nie taki ideał żeby wszystkim przypasowało. I tak jak niemożliwe jest wystawienie grze oceny 11/10 tak nigdy nie powstanie gra wszechczasów...

Tymczasem tak jak powiedziałem około godz. 20:00 na stronie www.nextgen.of.pl pojawią się mmoje typy na gry roku 2005. Oczywiście gry wszechczasów nikt tam nie uświadczy ale pojawią się te gry co miano nosić mogą 10/10

[wozek]

Gry idealnej nie będzie bo jest to niewykonalne! Taka jest prawda. Gry dzielą się poprostu na dobre i mniej dobre.
Jeśli chodzi o skale to...11/10 to właśnie gra wszechczasów a 10/10 to gra blisko tego miana - świetna, doskonała ale mimo wszystko nie taki ideał żeby wszystkim przypasowało. I tak jak niemożliwe jest wystawienie grze oceny 11/10 tak nigdy nie powstanie gra wszechczasów...

Wiec chyba przez cale zycie oszukiwalem sie mysla , ze skala 10/10 to ideał/perfect/Ideal a 11/10 to gra nadprogramowa ktorej cechy i zalety odbiegaja od stereotypow w dziedzinie zabawy elektronicznej i wyznacza to 'styl' - czy takie cos jest mozliwe ? Czas pokaze .

[Don_Pedro]

Powiedzmy sobie szczerze. Nie było, nie ma i nie będzie gry idealnej, która wpadnie w każde gusta i będzie dla każdego geniuszem. Ale nie tylko gier się to tyczy... Tyczy się to również innych rzeczy, bardziej skomplikowanych i dużo ważniejszych.

Przyjmij jednak, że skala 10/10 to gra cholernie dobra, świetna za którą spokojnie możesz wybulić nawet 4 stówy

[CassSept]

10/10 jest zarezerwowane nie tylko dla gier wspaniałych, lecz także przełomowych. Długość rozgrywki też ma znaczenie. Ale nie zapominajmy aby nie brać pod uwagę jedynie oprawy graficznej (wszak SMS na IGN`ie dostał oceny cvząstkowe poniżej 9.0, a ostateczna ocena była 9.4) i wykonania technicznego.
Owszem, jeśli muzyka jest fantastyczna to cudownie (dlatego czekam na Zeldę:TP, orkiestrowa muzyka brzmi naprawdę smakowicie). Gra wszechczasów to gra niesamowita którą kochają wszyscy, która dokonała olbrzymiego przełomu.
Dalej, gry wszechczasów w tym roku nie było. Były gry wspaniałe, wznoszące się znacznie powyżej poziom wiekszości gier, ale gry wszechczasów nie było.
Ogólnie, jeśli mam być szczery, narazie jest remis, świat jest mocno podzielony na dwa obozy. Jeden ciągle stoi za Okaryną, drugi mocno za Finalem VII. Czy to się zmieni w przyszłym roku? Albowiem tak jak 8 lat temu w okresie kilku miesięcy wyjdą ich kontynuacje - Final Fantasy XII oraz The Legend of Zelda:Twilight Princess. Czy rok 2006 będzie rokiem zmiany warty? Czy świat ponownie sie podzieli na dwa obozy - zwolenników Zeldy i zwolenników Finala? A może tym razem któraś z tych gier zdecydowanie pokona drugą? Rok 2006 tuż tuż i będzie to największa od 8 lat szansa na zmianę warty. Wszak w ciągu jednego roku mają wyjść Metroid Prime 3, TLoZ:TP, Super Mario 128, Super Smash Bros, Final Fantasy XII i wiele innych gier.
Może się okazać że Rewolucja będzie miała wspaniały start który przyćmi inne konsole - jeśli SM128, MP3, SSBR i TLoZ:TP naprawde wyjdą na start nowej konsoli będzie można go ogłosić spokojnie startem wszechczasów.
Co pokaże Sony na starcie? Tego jeszcze nie wie nikt.
Do tego M$ ma uderzyć w przyszłym roku z Halo3.
2006 po średnim 2004 i całkiem dobrym 2005 może okazać się prawdziwym wysypem hitów, rokiem wszechczasów.
Pozostaje nam tylko czekać. I oby 2006 dostarczył nam jak najwięcej dobrych tytułów.

Edit: Jeśli pominąłem jakiejś wielkie tyuły która mają uderzyć w przyszłym roku to je napiszcie.

[Don_Pedro]

Z twojej wypowiedzi wnioskuje, że są 2 najwspanialsze gry. Taa... no ale nie kazdy je lubi, nie każdemu przypadły do gustu i dla kogo innego lepszy może być np. Baldur na PC.

Nie ma zadnego podziału na swiecie. Bo i jaki ma być? Final vs Zelda, Fisher VS Snake i wreszcie kał wróbelka VS krowia mina...

To nie tak, tak to by było za łatwo. Przemyśl to

I nie ma gry wszechczasów. Gry które wymieniłem zasługują "tylko" na 10/10 a o przełomie wszechczasów nie ma mowy

[CassSept]

Z twojej wypowiedzi wnioskuje, że są 2 najwspanialsze gry. Taa... no ale nie kazdy je lubi, nie każdemu przypadły do gustu i dla kogo innego lepszy może być np. Baldur na PC.

Nie ma zadnego podziału na swiecie. Bo i jaki ma być? Final vs Zelda, Fisher VS Snake i wreszcie kał wróbelka VS krowia mina...

To nie tak, tak to by było za łatwo. Przemyśl to

I nie ma gry wszechczasów. Gry które wymieniłem zasługują "tylko" na 10/10 a o przełomie wszechczasów nie ma mowy

Nie, nie napisałem że są 2 najwspanialsze gry. Ja napisałem o tym że można powiedzieć iż świat jest podzielony na zwolenników Finala VII i Zeldy:OoT. Te dwie gry są najczęściej nazywane grami wszechczasów.

O przęłomie wszechczasów nie ma mowy? Oj, nie. Są gry która ustanowiły trendy. Żeby nie szukać daleko - Super Mario Bros. na zawsze zmienił nie tylko platformery, ale także cały rynek gier (wyciągnięcie z kryzysu 1983). GTA3, choć nie znoszę tej gry, też można powiedzieć że zmieniła rynek (IMO w niezbyt dobrym kierunku, ale zmieniła...)

[xelloss]

Jak ja bym miał wytypować grę wszechczasów to bym nie umiał, nawet nie umiałbym określić żelaznego Top 10, bo mam kilkunastu faworytów na tym samym poziomie. Tym bardziej typowanie jednej konkretnej, którą miałby uznać ogół społeczności graczy jest dosyć bez sensu. Co innego dodawanie gier do żelaznego kanonu gier wszechczasów, to już ma więcej sensu. Takich produkcji na pewno doszło kilka w tym roku, ale tak jest w sumie każdego roku.

Prywatnie to liczę na to, że do tego kanonu dojdą na początku 2006 dwie gry: Dragon Quest VIII (choć miał premierę w Japonii w 2004 chyba, a w USA niedawno, ale patrzę na europejską premierę) i Dreamfall: The Longest Journey - sequel najlepszej wg mnie przygodówki.

[Don_Pedro]

Tak więc temat ów już w tej chwili nie ma większego sensu. Porada moja jest taka...

Dla dłubiących w tym serwisie...zamiast pisać o grach wszechczasów może lepiej wreszcie wytypować grę roku 2005, co?

Tymczasem polecam zajrzeć na strone "naszej" ekipy. My już grę roku mamy wytypowaną! - www.nextgen.of.pl

[FAX]

Gez, gdybyś uważnie przeczytał oba texty to byś zauważył, że jest to podsumowanie roku, a szukanie gry wszechczasów to tylko preteks do spojrzenia na 05, nie wszyscy muszą robić ranking w taki sposób, jak Wy u siebie.

[Don_Pedro]

Gez, gdybyś uważnie przeczytał oba texty to byś zauważył, że jest to podsumowanie roku, a szukanie gry wszechczasów to tylko preteks do spojrzenia na 05, nie wszyscy muszą robić ranking w taki sposób, jak Wy u siebie.

luz, ja go doczytałem. Widze, że to ranking

Dziwny zleczka nieukrywam. Ale już temat niech zostanie zamknięty