Nie pocieszę Cię, bo żeby lakier wyszedł identycznie jak na pozostałych elementach, to trzeba mieć farta. Ja w poprzedniej Hondzie miałem bliskie spotkanie z psem i mimo iż znalazłem drzwi od modelu o tym samym numerze lakieru i tym samym roczniku, to różnica i tak była widoczna. Aczkolwiek nie jest powiedziane, że się nie uda (kumpel w Lagunie miał tak zrobioną wpyłkę na błotniku, że naprawdę ciężko było dostrzec). W dodatku u Ciebie chodzi o drzwi. Maska, dach, tylna klapa jest jeszcze w miarę do zaakceptowania, bo nie masz porównania dużych powierzchni obok siebie (na maskę patrzysz z przodu, więc widzisz tylko ją), a w przypadku drzwi patrząc z boku masz dużą powierzchnie przedniego błotnika i tyłu. W każdym bądź razie życzę Ci, żeby udało się pomalować identycznie z oryginalnym lakierem.