Jak już coś wspominacie o mercach to zaje*iście podoba mi się SLR McLaren, jedno z moich ulubionych aut (obok Evo X i Civic'a) jeśli chodzi o wygląd.
Hmmm a Hummer w komisie się kurzy... Dziś widziałem ktoś jeździł Escaladem (jak wracałem ze szkoły go nie było), a Hummer stał, widać że już się robi zbyt "pospolity" u nas w Polsce.
Pospolity, nie za bardzo bym się zgodził, osobiście widziałe 3x H2 prócz naszego.
Heh... Crasch, rozbrajasz mnie. Czy jako użytkownik H2 zaprzeczysz, że z 6 litrowego silnika wycisnęli tylko 325 koni mocy (S-klasa dla porównania z takiej pojemności ma ponad 500 koni)? Czy nieprawdą jest, że ta 3-tonowa krowa przy spokojnej jeździe spala 15 litrów na setkę, a w mieście mocno ponad 20? Zaprzeczysz, że w środku masz kanciastą deskę rozdzielczą o spartańskiej stylistyce i słabej jakości plastiki? Może jeszcze powiesz, że prowadzi się równie komfortowo, jak normalnych rozmiarów limuzyna i równie dobrze się nim manewruje po mieście?
@b.szym - zazdrościć czego? Kasy jego ojca? Dorobił się - ma, ale niech mi Crasch nie wmawia, że Hummer to super samochód, jednocześnie czepiając się jakości Mercedesa.
Moc: ~330KM - prawda, i co? Sądzisz, że to za mało? Słuchaj prowadziłeś, że jesteś tak pewien siebie?
Pali dużo, czego oczekiwałeś? Jeżeli kogoś stać na takie auto to i na paliwo, nędzny argument.
Deska jest kańciasta, taka ma być, pasuje do tego samochodu, lepiej by Twoim zdaniem wyglądała deska rodem z rodzinnego samochodziku? Litości.
Plastiki, jedyne co masz rację, nie tyle co są złe ale są źle spasowane przez o ocierają o siebie.
Prowadzi się zajebiście komfortowo, a Ty już przeginasz oceniając jak się jeździ H2 - śmieszne, jedynie po fotkach oceniasz prowadzenie, wypas.
Słuchaj mi się hummer podoba jest to dla mnie super auto, i dobrzę się nim jeździ a to, że plastiki sa chuyowo spasowane - trudno, każde auto ma minusy, Ci nie musi (chociaż nigdy nim nie jeździłeś, wiesz, że jest fatalnie) więc skończ pisać te Twoje wypociny, bo już mnie męczą.
Ej ale weźcie w to nie mnieszajcie mojego ojca,
cholera wszedłem tu tylko i podałem jakim autem jeździmy i to wszystko, narodziła się jakaś bez sensowna dyskusja z czego wyszło, że nasz samochód to POSPOLITE GÓWNO, a nikt z Was nawet nim nie jechał (prócz jednej osoby, i ona wypowiedziała się pozytywnie). Ludzie litości.