Jako że jest to forum, więc każdy ma jednakowe prawo do wyrażania swych myśli, przekonań - w sposób często bezczelny, dosadny, chamski.
Dlatego chciałbym się was zapytać drodzy forumowicze co w was budzi "niechęć" wobec innych ludzi, co was drażni, czego nie lubicie, co was baaardzo bulwersuje u innych osób, jak i w świecie
np:
- sapiąca nad wami staruszka w autobusie, która KONIECZNIE musi usiąść na waszym miejscu, mimo że obok jest kilka wolnych siedzień
- fakt, że ktoś może mieć odmienne zdanie na ważny dla was temat
- dziadki i babcie, którzy cały czas narzekają "że ta młodzież teraz to ..."
i takich przykładów można wypisać miliony, a ja chciałbym wiedzieć co was boli w dzisiejszym świecie.
hmm, ja ostatnio "posegregowałem" swoje odczucia odnośnie ludzi i numer UNO u mnie to
"fakt że wielu ludzi zakłada że się im nie uda, że nie potrafią, nie mogą - zanim nawet podejmą próbe aby to wykonać"
SECUNDO
"fizyczny wymiar głupoty ludzkiej, czyli zdemolowane ławki, porozwalane przystanki autobusowe/tramwajowe - a jako że mieszkam w Hucie to coś na ten temat wiem"
PO TRZECIE :]
"brak szacunku dla starszych i osób, którym ten szacunek sie należy (np. policja)"
QUATTRO
chwila w której jakiś emeryt zacznie mnie wyzywać w autobusie/tramwaju od najgorszych gdy powiem mu że nie ustąpie z miejsca, ponieważ jest jeszcze kilka innych wolnych siedzień"
i to tyle narazie u mnie...
a wy do czego nie macie żadnej tolerancji ?