Nie ma co się napalać za bardzo, będzie jak z Metroid Prime. Mówię Wam! Pierwsza część podcięła wszystkim mózgi, a dwójeczka mimo, że lepsza to za mało nowości i to już nie to. Podobny kaliber produkcji. Tyle, że MP robi dziesięciu kolesi w podartych koszulkach gdzieś w texasie, a GoW całe tabuny ludzi w garniakach, hehe. Będzie wypasiona gra, ale jak ktoś rozwalił jedynkę doszczętnie na wszystkie możliwe sposoby (np. grał z zamknętymi oczami etc.) to poczuje się lekko zawiedziony, dostanie to samo, ale więcej i ładniej. Nie będzie tego ciosu w pysk jak przy okazji jedynki. Chyżo to może będzie (szybkie akcje), ale gra jako taka nie będzie chyża, to za duży przymiotnik (czy tam czasownik albo spójnik........)