Głosów w sumie: 33
Głosowanie skończone: Grudnia 02, 2008, 17:12:49 pm
0 użytkowników i 10 Gości przegląda ten wątek.
"Od kilku lat sympatyzuję z ruchami anty faszystowskimi, podobnie jak mój brat oraz kuzyn, który niestety już nie żyje. Muszę jednak opowiedzieć o tym co mnie spotkało gdy byłem w Berlinie kilka miesięcy temu. Nie miałem gdzie spać, bo aparat przemocy wywalił mnie z lokalnego dworca więc zawędrowałem na squat na Kreuzbergu.Z początku towarzystwo ciepło mnie przywitało. Była nawet jedna dziewczyna z Polski więc łatwiej było mi się zadomowić. Byłem dość zmęczony i chciałem iść spać, ale kolektyw namówił mnie żebym się poczęstował zupą z kalafiora i soczewicy(bardzo dobre) po czym zaproponowali żebym z nimi trochę odurzył Było bardzo miło, przednia zabawa. Zaprzyjaźnilłem się z Alicją, dziewczyną z Polski, która mieszkałą tam od dłuższego czasu ze swoim chłopakiem Rudim oraz ich 2 letnim dzieckiem. Do tego czasu było na prawdę świetnie. Potem zaczęły się moje kłopoty. Okazało się, że Rudi i Ala są poliamorystami i zaproponowali mi otwarcie stosunek z obojgiem. Zazwyczaj jestem otwarty na różne propozycje jednak nigdy nie chciałem robić tego z chłopakiem. Po kilku odmowach zrobiło się nerwowo. Rudolf zawołał dwóch kolegów- Maxa i gościa o ksywie Hess. Chłopaki byli dość mocno odurzeni i nieco przewyższali mnie gabarytami. Zaczęli się ze mną szarpać. Ciężko mi się było od nich uwolnić, bo byłem dość mocno odurzony i zmęczony po całym dniu bez snu. Zaprowadzili mnie do małego pomieszczenia gdzie zaczęli wykrzykiwać "hinten ficken"...Próbowali mnie zmusić do "Schwanz lutschen", ale trochę się rzucałem więc potraktowali mnie kilkakrotnie kopniakami i już nie miałem siły. To co było potem pozostawiam w domyśle...Zwracam się do was, bo próbuje sobie z tym jakoś poradzić. Nie pójdę z tym na policje, bo w koncu stoimy po tej samej stronie, ale mimo wszystko piętno tamtego zdarzenia nie daje mi spać. Mam nadzieję, że byli zdrowi... pomocy.Goodnight right side!"
Grasz dziś Leszku Hardline?
Cytat: Ryo w Czerwca 14, 2014, 13:33:56 pmGrasz dziś Leszku Hardline?Jest jakaś open beta?
JA CHCIAŁEM WCZORAJ, ALE DZISIAJ TEŻ MOGIE.
Fake jak coś i to w dodatku nieśmieszny
Cytat: tarniak w Czerwca 14, 2014, 13:17:27 pmFake jak coś i to w dodatku nieśmieszny Ten już nie fejk:Dziennikarz GW i orędownik lewicowej tolerancji wzywa do masowych mordów
>niefaszyzmAfirmujcie sobie dalej, prawiczki.
Today, the Android version of Sonic Dash updated with a new unlockable character. It's Sonic, in the shape of the Android robot. Andronic the Droid Hog, if you will. This is what he looks like.
To właśnie z tym ostatnim Krawiec rozmawia o Sławomirze Nowaku, którego jak się okazało - pracownik restauracji również zna. - Napisałem wczoraj do niego, że jak będzie w Warszawie, to żeby dawał znać i tak dalej, a on, że nie chce nikogo (...) zajmować czasu swoją osobą. Ja mówię: weź, bo brzmisz jak w depresji, nie? - mówi kelner. - On ma, no ma depresję - potwierdza Krawiec. Następnie rozmowa schodzi na to, jaka kariera czeka byłego ministra transportu. Mężczyźni zgodnie przyznają, że może zostać stylistą. "Jak Jacyków" - mówią.
http://allegro.pl/renault-megane-ii-1-9-dci-f1-team-2003-zobacz-i4347496028.html
Wyświetleń: 127901