Ponieważ ostatnio rozwiązuję testy maturalne z języka polskiego, to nie mam czasu na przebywanie na forum, ale widzę, że nie warto nawet na nie zaglądać... Ot, znowu fanboje się kłócą.
Mi się nazwa podoba. Ba, z marketingowego punktu widzenia, jest to nazwa genialna. Prosta i krótka oferuje niemal nieskończone możliwości jeśli chodzi o reklamę. "Wii are the champions", "Wii will take you to the new world of entertainment", "Wii will win", "Wii will take your name and kick your a..." etc, etc. To idealna metoda, by pokazać nową strategię firmy - pokazać, że naprawde chce dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców. Udowodnić im, że razem można zbudować nowy świat, poszerzyć horyzonty.
We może oznaczać wspólnotę graczy, ale też wspólne działania tych pierwszych i Nintendo. A przecież firma idzie ostatnio właśnie w kierunku współpracy, otwiera się na świat. Brain Training, czy nowa strategia sieciowa są tego idealnym przykładem. Trudno o lepszą nazwę dla konsoli, która nie tylko chce wprowadzić rewolucję, ale także przyciągnąć tych ludzi, którzy z grami nie mieli do tej pory styczności. Do nazwy można się przyzwyczaić. Xbox 360 też się nie podobał na początku, a ludzie się do nazwy przyzwyczaili.
btw- Wiitek GaCkiem w wersji 1.5? I co z tego? Jeśli Nintendo znalazło sposób na wyświetlanie zajebistej grafiki niskim kosztem, to tylko im bić brawa.
edit: na jednym z zagranicznych for internetowych padło rozwiązanie zagadki. Wii - What it is?!