Nie chcę zaśmiecać tego tematu. Widocznie nie zrozumiałeś, że nie chodzi mi tutaj o kwestię materialną, to raz, a dwa ciekaw jestem, jak się odniesiesz do przywalania na mase (już pomijam, te wojny screenowe, bo to, aż żal komentować) i wytykania jej absurdalnych błędów (bardzo dziwne, że właściwie tylko przez entuzjastów konkretnej marki...), które to w mig urastają do miana istnego armagedonu, porażki roku. Ja rozumiem, że nie każdemu może gra przypaść, do gustu, logik, nie każdy musi wynosić ja na pedestały i modlić się do pudełka co noc, ale jak dla mnie dawanie bana komuś, kto zwyczajnie stwierdził fakt, jest trochę przesadzone. Ok, walnął to popier., ale żeby od razu bana i to na miech? Może niech moderacja doda ten p. word do słownika, coby nie było później nieporozumień...
eot z mojej strony, jak się komuś chce komentować, to niech to zrobi w worze...