Ilość zakończeń to wynagradza, a warto obejrzeć wszystkie. Zresztą, dla mnie długość jest w sam raz - przynajmniej się nie wlecze i nie przynudza.
W mojej opinii granie w Heavy Rain więcej niż jeden raz psuję odbiór gry. To jest Twoja historia, jedyna, niepowtarzalna i zbudowana z podejmowanych przez Ciebie decyzji. Odbierasz ją tak, jak sam kreujesz. Przy ponownym przechodzeniu wychodzą wady, niedociągnięcia i nieścisłości, o których lepiej nie mieć pojęcia i zapamiętać grę w taki sposób i z takimi emocjami, jakie towarzyszyły przy pierwszym przechodzeniu.
A długość samej gry jest więcej niż odpowiednia. To historia pełna emocji, intensywna i każda kolejna godzina z tych emocji by ją odzierała, a pojawiłoby się znudzenie.