Tak sobie gram w GT5:P i jestem pod ogromnym wrażeniem silnika jaki Polyphony skonstruowało dla tej gry. To jedyny wyścig w którym oglądam całą powtórkę z wyścigu, który wygrałem. Te 16 aut na torze prezentuje się tak pięknie, że nie da się oderwać. Czasem przy większej zadymie zdarzy się że v-synch się posypie, ale można to wybaczyć.
Martwi mnie natomiast jedna sprawa. Nie wiem jak Polyphony zamierza dodać jeszcze do tego zniszczenia aut. Boję się że pogorszą jakość grafiki, jakoś aut, jakość asfaltu, pozbawią trasy kwiatuszków przy przy drodze reagujących na podmuchy powietrza. Nie wyobrażam sobie jak niby na Eiger Nordwand auto wpadające na malutkie słupki z drewna, ma się rozbić a te barierki nie pozostaną naruszone. Ja naprawdę nie chce tych zniszczeń. Jeśli przez to seria ucierpi i nie dostanę aut w takiej okazałości jak prezentuje GT5:P, albo jeśli przeciwników będzie mniej lub gra będzie gubić klatki, to będę wściekł na tych wszystkich marudów przez których Polyphony musiało wprowadzić zniszczenia.
Ilekroć odpalam GT5:P to jestem w pełni usatysfakcjonowany tym tytułem. Ja bym tutaj nic nie zmieniał. Dodałbym jedynie masę aut i tras, oraz zrobił działający sprawnie online, bo nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba.