jestem po dwugodzinnej sesyjce w uncharteda. pierwsze co rzuca się w oczy to GENIALNA grafika! nie będę się o niej rozpisywał, bo każdy widzi jak jest (w ruchu jeszcze lepiej) i dużo osób o tym mówiło. oczywiście jest kilka niedoróbek, ale pamiętajmy, że to tylko gra. muzyka też jest bardzo dobra. głosy postaci w porządku, jednak ratchet jest wg mnie lepszy w kwestii muzyki i głosów postaci. no i gejmplej wreszcie. muszę przyznać, że nie tego się spodziewałem. owszem, wiedziałem, że strzela się dużo, ale moim skromnym zdaniem O WIELE ZA DUŻO. co to ma być? gearsy? idziesz- bach wyskakuje grupka wrogów, to ich rozwalasz. znów parę kroków- to samo. elementów platformowych jest jak na razie zbyt mało (przynajmniej przez te pierwsze dwie godziny). mam nadzieję, że później będzie lepiej...jak na razie mocna dziewiątka, ale nic ponadto.