Formula 1

[Solid Snake 1989]

To akurat nie wina Kubicy, że silnik się sfajczył.

Cokolwiek by sie nie stało to zawsze wytłumaczenie jest jedno: "nie jego wina". Już mnie to męczy.

to nie czytaj/nie oglądaj. Ale akurat tak się dzieje że na ogół zawodzi wszystko inne niż Robert.

[sambady]

To powiedz mi, proszę, jak mógł temu zapobiec? Zauważył to dopiero na kółku rozgrzewającym. Już było zwyczajnie za późno. W wielu wypadkach tłumaczono go na wyrost, ale tym razem faktycznie to nie jego wina.

[windomearl]

To powiedz mi, proszę, jak mógł temu zapobiec? Zauważył to dopiero na kółku rozgrzewającym. Już było zwyczajnie za późno. W wielu wypadkach tłumaczono go na wyrost, ale tym razem faktycznie to nie jego wina.

No ok tym razem to nie jego wina, ale sam przyznajesz że wiele razy tłumaczono go na wyrost. Może on wcale nie jest taki dobry?

Co do dwóch wcześniejszych postów to sie do nich nie odniose bo nie widze sensu...

[bil-u]

To wszystko przez tych Niemców z BMW! Hajdfeld zadrości Robertowi talentu i mu po kryjomu w nocy rozwalił silnik.

[marcingt]

Tacy jak ty to pewno zamiast flagi Niemiec widzą swastykę. Zal
Jednym słowem dzisiejszy wyścig był do dupy.

[Iras]

No ok tym razem to nie jego wina, ale sam przyznajesz Że wiele razy tłumaczono go na wyrost. MoŻe on wcale nie jest taki dobry?

Nie rozśmieszaj mnie. Kiedy go tłumaczono na wyrost?

MoŻe w poprzednim wyścigu, kiedy FIA na VETTELA nałoŻyła karę za spowodowanie kolizji?

[windomearl]

No ok tym razem to nie jego wina, ale sam przyznajesz że wiele razy tłumaczono go na wyrost. Może on wcale nie jest taki dobry?

Nie rozśmieszaj mnie. Kiedy go tłumaczono na wyrost?

Może w poprzednim wyścigu, kiedy FIA na VETTELA nałożyła karę za spowodowanie kolizji?

Chodzi mi o to że nigdy nikt nie powiedział że Kubica zrobił coś źle, czyli jest bezbłędny. To ciekawe dlaczego nie wygrywa. I nie mówie tu tylko o tym sezonie. W tamtym też było sporo takich sytuacji.

[bil-u]

Tacy jak ty to pewno zamiast flagi Niemiec widzą swastykę. Zal

Tacy jak ty to pewno nie znają pojęcia "ironia" albo "sarkazm". Żal.

[Wooyek]

No ok tym razem to nie jego wina, ale sam przyznajesz że wiele razy tłumaczono go na wyrost. Może on wcale nie jest taki dobry?

Na pewno nie jest dobry, a 4 miejsce w generalce i 1 punkt straty do 3 Raikkonena w zeszłym sezonie to Święty Mikołaj wyjeździł

[windomearl]

No ok tym razem to nie jego wina, ale sam przyznajesz że wiele razy tłumaczono go na wyrost. Może on wcale nie jest taki dobry?

Na pewno nie jest dobry, a 4 miejsce w generalce i 1 punkt straty do 3 Raikkonena w zeszłym sezonie to Święty Mikołaj wyjeździł

Z szumu i podniecenia jakie panuje wokół Kubicy wnioskuje że 4 miejsce powinno być odbierane jako porażka. W końcu to podobno wielki talent. Może i jest dobry ale nie przesadzajmy z tym usprawiedliwianiem go w każdej sytuacji. On też popełnia błędy.

[Wooyek]

To jest dobry czy nie jest, bo się pogubiłem

McLaren i Ferrari mieli w zeszłym sezonie klase lepsze samochody a wiadomo że bez dobrego samochodu najlepszy kierowca nic nie zrobi.Masz przykład Hamiltona który w tym sezonie ma lipny bolid i widać to po tym jak jeździ i Buttona który w zeszłym sezonie nie istniał, a teraz będzie pewnie głównym kandydatem do mistrzostwa.

[windomearl]

To jest dobry czy nie jest, bo się pogubiłem

Nie napisałem że nie jest dobry tylko

Może on wcale nie jest taki dobry?

. Czujesz różnice?

[Ibra]

To jest dobry czy nie jest, bo się pogubiłem

Nie jest dobry, bo inni nie pozwalają mu wygrać.

[Wooyek]

To jest dobry czy nie jest, bo się pogubiłem

Nie napisałem że nie jest dobry tylko

Może on wcale nie jest taki dobry?

. Czujesz różnice?

Nie

[windomearl]

To jest dobry czy nie jest, bo się pogubiłem

Nie napisałem że nie jest dobry tylko

Może on wcale nie jest taki dobry?

. Czujesz różnice?

Nie

No to już nie moja wina.

[sambady]

Kubica nie jest kierowcą idealnym. Błędy w zeszłym sezonie również popełniał. Do wielu z nich się przyznawał, owszem, ale były też sytuacje sporne. W tym sezonie, moim zdaniem, gdyby był bardziej cierpliwy, to by wyprzedził Vettela kilka zakrętów później, kiedy zaczyna się długa prosta i pewnie nie doszłoby do kolizji.

i Buttona który w zeszłym sezonie nie istniał, a teraz będzie pewnie głównym kandydatem do mistrzostwa.

Nie czas na takie komentarze. Odbyły się dopiero dwa wyścigi, a od GP Chin wszystkie potężniejsze stajnie mają mieć zamontowane w swoich samochodach podwójne dyfuzory. Wszystko się może jeszcze pozmieniać. Choć, w pewnym sensie, wydaje mi się, że takie Ferrari zniszczy sobie szansę na tytuł durnymi decyzjami swoich strategów. Brawn ma niesamowitą przewagę na tym polu.

[aphelion]

W tym sezonie, moim zdaniem, gdyby był bardziej cierpliwy, to by wyprzedził Vettela kilka zakrętów później, kiedy zaczyna się długa prosta i pewnie nie doszłoby do kolizji.

Sadze podobnie, zabraklo mu cierpliwosci i tyle. Wiele osob uwaza, ze to Vettel byl odpowiedzialny za krakse. Ja jednak sadze, ze w duzej mierze byl to blad Kubicy.

[dadada]

moim zdaniem, gdyby był bardziej cierpliwy, to by wyprzedził Vettela kilka zakrętów później, kiedy zaczyna się długa prosta i pewnie nie doszłoby do kolizji.

z ta kolizja to jest tak ze to jest sport i robert widzial okazje i prubowal wyprzedzac, nie mozna mowic ze gdyby byl bardziej cierpliwy bo to tak nie dziala
pamietam w studiu po gp australi ten brodaty(chyba zietarski, nie pamietam) powiedzial ze mogl odpuscic i dojechac juz spokojnie trzeci a ktos mu odpowiedzil ze robert jest sportowcem i dobrze wiedzial ze ma duze szanse na drugie a nawet pierwsze miejsce i dlatego atakowal

[sambady]

Ale w tym sporcie również liczą się zimne kalkulacje. Kubica również dobrze wiedział, że jest szybszy od Vettela i i tak miałby szansę wyprzedzić go później. Wtedy mógłby spokojnie powalczyć o pierwsze miejsce, a tak wyjechał z Australii bez punktu. Ten sport ma dwie strony - nie liczy się tylko ryzykanctwo, ale również spokój i opanowanie. Z perspektywy czasu, uważam, że Kubica ewidentnie dał dupy.
: Kwiecień 06, 2009, 16:08:13 pmDyfuzory zgodne z regulaminem!

http://sport.onet.pl/0,1248769,1952571,,,f1_zapadla_decyzja_ws_dyfuzorow,wiadomosc.html

[Unlimited]

I bardzo dobrze że uznali, przynajmniej będzie ciekawie Wiem że niektórzy nie mogą przełknąć faktu że Ferrari czy Mclaren nie są już w czołówce.

[sambady]

Nic nie jest przesądzone, bo bardzo możliwe, że już na GP Chin McLaren albo Ferrari podwójne dyfuzory będą mieć.

[Unlimited]

Nic nie jest przesądzone, bo bardzo możliwe, że już na GP Chin McLaren albo Ferrari podwójne dyfuzory będą mieć.

Mieć, a porządnie je zaaplikować w projekt bolidu to dwie różne rzeczy.

[sambady]

Sądzę, że te dwa teamy są na tyle doświadczone, że będą umiały to zrobić poprawnie

[windomearl]

Sądzę, że te dwa teamy są na tyle doświadczone, że będą umiały to zrobić poprawnie

Więc zachodzi pytanie dlaczego nie zrobiły tego na samym początku.

[svonston]

Sądzę, że te dwa teamy są na tyle doświadczone, że będą umiały to zrobić poprawnie

Więc zachodzi pytanie dlaczego nie zrobiły tego na samym początku.

Mówisz serio?

[marcingt]

Sądzę, że te dwa teamy są na tyle doświadczone, że będą umiały to zrobić poprawnie

Więc zachodzi pytanie dlaczego nie zrobiły tego na samym początku.

Bo sądziły, że nie będzie to konieczne?

[windomearl]

Sądzę, że te dwa teamy są na tyle doświadczone, że będą umiały to zrobić poprawnie

Więc zachodzi pytanie dlaczego nie zrobiły tego na samym początku.

Mówisz serio?

Raczej nie. 

[adriano]

Kubica 18-ty w kwalifikacjach...

[BoBaN]

Bo znowu mu kombinują z bolidem. BMW zapowiadało że tym razem będą walczyć o najwyższe laury a widocznie nie mają jeszcze dobrze bolidów przetestowanych. Sami sobie winni są.

[adriano]

Nie wiedzą nawet czy ma jechać z KERS-em, czy nie!
Żenada - zapowiada się stracony sezon...

[dadada]

no gdyby nie tamte dwa wyscigi to bylo by gut, ale tamte nie wyszly i jest tak jak jest

[Solid Snake 1989]

Za to McLaren troszkę zaszalał w kwalifikacjach. Zobaczymy co będzie, ale nie liczę na jakiś szalony wynik Kubicy.

[aphelion]

1. Sebastian Vettel, Red Bull, 644kg
2. Fernando Alonso, Renault, 637
3. Mark Webber, Red Bull, 646.5
4. Rubens Barrichello, Brawn GP, 661
5. Jenson Button, Brawn GP, 659
6. Jarno Trulli, Toyota, 664.5
7. Nico Rosberg, Williams, 650.5
8. Kimi Raikkonen, Ferrari, 673.5
9. Lewis Hamilton, McLaren, 679
10. Sebastien Buemi, Toro Rosso, 673
11. Nick Heidfeld, BMW Sauber, 679
12. Heikki Kovalainen, McLaren, 697
13. Felipe Massa, Ferrari, 690
14. Kazuki Nakajima, Williams, 682.7
15. Sebastien Bourdais, Toro Rosso, 690
16. Nelson Piquet, Renault, 697.9
17. Robert Kubica, BMW Sauber, 659
18. Adrian Sutil, Force India, 648
19. Timo Glock, Toyota, 652
20. Giancarlo Fisichella, Force India, 679.5

Ciekawe jak ulozy sie jutrzejszy wyscig.

[adriano]

Podobno deszcz pada, więc może być ciekawie

[sambady]

Na razie jest całkiem ciekawie, choć nic nie wskazywało na to, że kierowcy będą podejmować jakąkolwiek walkę podczas takich warunków pogodowych. Jestem bardzo zadowolony z faktu, że sporo jest wyprzedzania. No, i Kubica też dostarcza kibicom wiele emocji - wjechał, a prawdę mówiąc, wbił się w Trulliego jak w masło. A Ferrari znowu kiepsko się zachowuje, bo Massy już w wyścigu nie ma, a Raikkonen od samego początku ma problemy z samochodem - co prawda, w tej chwili jedzie całkiem rześko i nie wygląda, by coś złego się miało stać, ale tak samo było w przypadku jego brazylijskiego kolegi, który - jak wspomniałem - udziału w rywalizacji już nie bierze. ch**owo, Ferrari, oj ch**owo.

[Iras]

Stawka stoi na głowie. Lubię, kiedy coś się dzieje, ale niekoniecznie mam ochotę oglądać walkę o mistrzostwo Buttona z Vettelem.

[Solid Snake 1989]

Kubica trochę spier*olił z tą kraksą z Trullim
no szkoda wyniku, ale mam nadzieję że następne wyścigi będą znacznie lepsze.

[sambady]

Trullim.

[blach0r]

No teraz się okazało, że nie spierdzielił, tylko aquaplaning zadziałał. Aczkolwiek Robert powinien wiedzieć że na tym zakręcie samochód sunie bezwładnie i mógł skorygować wcześniej tor jazdy. No ale to szczegóły i szczególiki.

[Solid Snake 1989]

No teraz się okazało, że nie spierdzielił, tylko aquaplaning zadziałał. Aczkolwiek Robert powinien wiedzieć że na tym zakręcie samochód sunie bezwładnie i mógł skorygować wcześniej tor jazdy. No ale to szczegóły i szczególiki.

no ale imo to i tak błąd Kubicy, pomijam fakt że coś strasznie ch*owy bolid miał na ten tor.
Czasem to ja już tych ludzi w BMW nie rozumiem, oni chcą wygrać czy chcą robić głupoty i się dziwić że są z tyłu?