Jestem swiezo po seansie Gothiki i moje wrazenia sa dalece odmienne od tego,co pare postow wyzej napisal kolega zaar.Owszem,nie jest to widowisko na miare oskara,ale mocny,sprawnie nakrecony i umiejetnie nakrecajacy napiecie thriller juz jak najbardziej.Film jest troche nierowny-ma momenty lepsze i gorsze.Do tych drugich zaliczyc niestety trzeba rozwiazanie calej intrygi IMHO banalne,ale i tak przez wiekszosc czasu mnozace sie shizy tworza odpowiedni nastroj.Pewnie,ze nie obylo sie bez glupich motywow np. Miranda bawiaca sie w McGyvera wywazajac drzwi srubokrentem, albo ciec nie wiadomo dlaczego pomagajacy zbieglej pensionariuszce zakladu psychiatrycznego,a i nawiazanie do Szostego Zmyslu musi byc,a jakze.Jednak luk w sceniariuszu nie jest wiecej niz w przecietnym filmie,wiec da sie to przelknac bez bolu.Do tego film w kilku momentach klimatycznie przypomina The Ring,co juz samo w sobie jest raczej zaleta.Aktorstwo takze stoi na dobrym poziomie Halle Berry niezle wczula sie w role(nie wiem o co chodzilo z jej krzykami,krzyki jak krzyki i do tego raczej uzasadnione biorac pod uwage sytuacje, w ktorej sie znalazla),Penelope Cruz w roli wykolejonej Chloe tez jest niezla.Ponadto film zaskakuje kilkoma naprawde fajnymi ujeciami(widac,ze budzetu malego to raczej nie mial).I tylko gdyby nie to banalne i nieciekawe rozwiazanie budowanej przez caly czas intrygi i samo zakonczenie,to byloby bardzo dobrze,a tak jest srednio z licznymi przechylami w strone dobrze.Wedlug mnie film warty oblukania.