Jako że odkryłem fajną wypożyczalnię niedaleko mieszkania (i że mam ps2, czyli gdzie oglądac dvd), to nadrobię chyba zaległości.
W tym tyg. wypożyczyłem Hellboy'a- bo dobry podobno.
No i nie- nie jest dobry. Jest przeciętny. Z przerysowanymi postaciami. Z "trochę" naciąganą fabułą (że z komiksu, że ble, ble...- co z tego, jeśli fabuła jest zwyczajnie durna). A jak przeciętny, to nie lubię. Oby Sin City uratował honor filmów na podstawie komiksów...