Ja od początku nie rozumiałem tego nagle hiper wielkiego zainteresowania tą grą. Już tłumaczę o co mi chodzi. F1 to jest gra dla fanów tego sportu i głównie dla nich. Jest dla tych którym się nie nudzi jeżdżenie cały dzień po jednej trasie, bo tyle mniej więcej zajmuje przejechanie jednego wyścigu. Najpierw 30-60 minut człowiek uczy się trasy, następnie godzinę przeznacza na dobranie odpowiednich ustawień bolidu, a później 2 godzinu wyścigu wraz z kwalifikacjami. To jest gra dla maniaków. Jest dla tych co w Gran Turismo przechodzą wszystkie wyścigi endurance. Styl jazdy w grze jest cholernie trudny, realistyczny, a tym bardziej jak się gra na kierownicy z force feedback. Przy najbardziej realistycznych ustawieniach do dobrej jazdy trzeba naprawdę dobrego wyczucia bolidu, pełnej koncentracji i 100% znajomości toru. To nie jest gra dla wszystkich. Dlatego śmiełem się z tych wszystkich co nagle zakochali się w tej grze tylko dlatego bo grafikę ma rewelacyjną. Jak ktoś nie lubi symulacji to niech nawet nie zbliża się do tej gry. Gra dla fanów realistycznych wyścigów.