IMO najlepszy wybor to Mirco.
ma wady jak każdy wybór.
Jest naprawde kieszonkowych rozmiarow, co jest ogromnym plusem.
mały ekranik.
Do tego dokupic tylko zwyczajna folie za 2,5 zl na allegro i cieszyc sie grami z GBA. Minusem jest to, iz nie odtwarza gier z GB/GBC i wszystkie akcesoria z GBA/GBA SP nie pasuja.
no właśnie. starych gier nie odpalisz, dużo akcesoriów nie pasuje, mały ekran.
ja powiem tyle, że GB SP a GBA to ze względu na to podświetlenie dwie różne konsole. do GBA można jeszcze dostać (ale ciężko) afterburner (tak to się podajże nazywa), to jest system podświetlenia instalowany na tej zasadzie jak w GB SP. niestety trzeba rozebrać GBA i trochę pomajsterkować. natomiast ja cieszę się bo do GBA kupiłem za parę złotych przystawkę która pozwala grać na telewizorze. czyli jakieś zastosowanie dla GBA znalazłem
pomimo posiadania od paru dni GB SP2. jak mi się znudzi to sprzedam GBA, jest póki co w stanie idealnym.
ale przyznaję się bez bicia: na obu gram w stare gry. w Montezuma's Revenge, Worms
i takie starocie z sentymentu. dlatego chciałem GBA/GB SP2. GBmicro to dla mnie trochę takie z rezerwatu. bo stare gry mają to coś: playbility. pomysł. a nie tylko grafikę i lepszą animację i efekty dźwiękowe. fajnie że te stare gry można za grosze dosłownie kupić.