Zrobiłem sobie dupne zamówienie na gry:
- Sid Meier's Pirates!
- Grim Fandango
- Jade Empire
- KOTOR
i Antologia Deus EX
Strasznie mnie to napawa, zwłaszcza, że w przyszłym miesiącu kupuję netbooka i będę sobie mógł w te nietykane jeszcze przeze mnie nigdy klasyki dokazywać nawet w łóżeczku, po nocy. Mała rzecz, a cieszy jak jasna cholera
.
Mało tego - w przyszłym miesiącu może zgarnę swojego klocka, na którym już siedzą Perfect Dark, Escape Form Monkey Island i Shadow Complex. Ha ;0.
To ciekawe, ale w ogóle nie kręcą mnie żadne nowości - a przy tych oldschoolowych grach aż mi wraca "młodzieńcza werwa" ;0
Strasznie klawo, że ostatnimi czasy widać trend powrotu wielu producentów do iście corowych pozycji.