Co was w życiu napawa optymizmem?

[windomearl]

Nie no, spoko. Kończ spokojnie.

[Leszke]

Jeszcze 2 tygodnie

[hanza]

Jeszcze 2 tygodnie

Wygrales kolacje przy swiecach z Saganowskim

[Leszke]

Nie. Wizyte pod prysznicem z Brzyskim

[Jacek84]

Awansik o 2 stopnie (podstawa o dwucyfrowy procencik do góry) przy znacznie ciekawszej tyrce, z duperką układa się lepiej niż przypuszczałem, czuję się spoko w nowym mieszkaniu, przyfarciłem i udało mi się nie jeździć bez przeglądu.

kur** jednak wygrałem życie.

Minusik bo mi kur** wyje ten skurwiel od niezamkniętych drzwi i nie wiem, który bezpiecznik wyciągnąć .

[Ryo]

kur** jednak wygrałem życie.

No i pięknie.

[svonston]

Trzymalem za ciebie kciuki tarny.

[Nobu_hex]

Trzymalem za ciebie kciuki tarny.

[windomearl]

Siemanko, mam na imię Maciej i dołączyłem właśnie do grona forumowych korporobaków Chociaż w życiu zawodowym wygryw i hajs się będzie zgadzał

[Ryo]

Gratulacje

[RaiAlien]

Ja tez wygralem zycie. W tej chwili wiedzie sie dobrze, a bedzie (odpukac) jeszcze lepiej, gdyz ma pani otwierac bedzie nasz wspolny biznes  Mam szczescie i kocham zycie 

[Kert]

Pociąg jadący w kierunku stacji "wygryw"

[Krzysiu]

Ja tez wygralem zycie. W tej chwili wiedzie sie dobrze, a bedzie (odpukac) jeszcze lepiej, gdyz ma pani otwierac bedzie nasz wspolny biznes  Mam szczescie i kocham zycie 

Interesy z rodzina. Gorszego pomyslu na biznes nie ma.

[Iras]

Interesy z rodzina. Gorszego pomyslu na biznes nie ma.

Nie z rodziną tylko z kobietą. No i przynajmniej wie, że go dupa z szefem nie zdradzi.

rodzinny biznes > bycie korpoparobkiem

[Kert]

Interesy z rodzina. Gorszego pomyslu na biznes nie ma.

Nie z rodziną tylko z kobietą. No i przynajmniej wie, że go dupa z szefem nie zdradzi.

rodzinny biznes > bycie korpoparobkiem

Do pierwszej kłótni. Nie da mu dupy i problem w "rodzinnym biznesie" gotowy. Zatarcie granicy między życiem prywatnym, a zawodowym to stąpanie po cienkim lodzie. Oczywiście mowa o sytuacji, gdy obydwoje prowadzą jeden biznes.

[Leszke]

Etam Iras,  w korpo nic cie nie obchodzi miliony dodatków i innych uropów, przychodzisz wychodzisz idzisz sie napić. Tutaj wszystko na swojej głowie jak olejesz tydzień to potem nie możesz przez dwa dojść do noralności i problemów kupa z urzędasami tuskolandu.

[el becetol]

Główny problem z prowadzeniem interesu z żoną jest to, że jak coś pójdzie nie tak to z miejsca tracicie 100% domowego przychodu. Jak żona pracuje gdzie indziej niż ty, to w wypadku zwolnienia zaciskacie pasa i jedziecie na jednej pensji, a to zawsze lepsze niż natychmiastowy brak dopływu gotówki.

To samo zresztą tyczy się pracowania z żoną w jednym korpo.

[windomearl]

To samo zresztą tyczy się pracowania z żoną w jednym korpo.

To z korpo wypierdalają ludzi rodzinnie?

[el becetol]

Widziałem dwa razy w życiu już takie sytuacje. Zamknięcie działu i leci kilka osób, a że wspomniane pary pracowały razem to się razem załapali.

[windomearl]

No chyba, ze taka sytuacja.

[Leszke]

Windo ma w planach korporacyjny zwiazek, sie filmów naoglądał jeden

[RaiAlien]

Dzieki za pocieszenie  Ale wszystko moze sie zdarzyc. Mam nadzieje, ze milosc przetrwa na wieki 

[Lem++]

JEZUS MARIA DAJCIE MI COS DO RUCHANIA BO ZARA WYBUCHNE ZE SZCZESCIA.

[svonston]

?

[Gerro31]

Zdał trudny przedmiot.

[svonston]

Ostatnio pisał że dwa ujebal, później nie było info, że kuje do poprawki. Co za oszukaniec. : -(

[Lem++]

Bylem pewien ze ujebalem, dzisiaj przyszly wyniki i BAM zdalem Teraz tylko dyskretna i ASD i bedzie gitara

PS: Kuje codziennie ;[

[RaiAlien]

Gratsy Lem. Jeszcze tylko zgolenie WONSA i zapewne bedziesz pompowal szybciej niz myslisz 

[Ryo]

Bylem pewien ze ujebalem

Czyli kłamałeś nas, chujku.

[Krzysiu]

Moze zrobil bez polyku i nie byl pewny czy to wystarczy.

[Lem++]

Bylem pewien ze ujebalem

Czyli kłamałeś nas, chujku.

Jakby minimalnie nie obnizyl progu to bym ujebal A TAK WSZEDLEM NA STYK

PS: WONSA NIE ZGOLE.
Swoja droga troche smieszne bo mialem zaklad, ze nie zgole wasa do pazdziernika, a tak sie przyzwyczailem, ze trzymam go do dzis

[Leszke]

Bylem pewien ze ujebalem

Czyli kłamałeś nas, chujku.

Jakby minimalnie nie obnizyl progu to bym ujebal A TAK WSZEDLEM NA STYK

PS: WONSA NIE ZGOLE.
Swoja droga troche smieszne bo mialem zaklad, ze nie zgole wasa do pazdziernika, a tak sie przyzwyczailem, ze trzymam go do dzis

czyli nie zdałes teraz pytanie po ch** sie tego uczyłes? i drugie w niemczech tez tak ucza?

[Gerro31]

Bylem pewien ze ujebalem

Czyli kłamałeś nas, chujku.

Jakby minimalnie nie obnizyl progu to bym ujebal A TAK WSZEDLEM NA STYK

PS: WONSA NIE ZGOLE.
Swoja droga troche smieszne bo mialem zaklad, ze nie zgole wasa do pazdziernika, a tak sie przyzwyczailem, ze trzymam go do dzis

czyli nie zdałes teraz pytanie po ch** sie tego uczyłes? i drugie w niemczech tez tak ucza?

Dziwne pytanie.  Po co informatykowi matematyka? 

[Lem++]

Dzisiejszy, calodniowy wypad na narty Pogoda troche hardcorowa (sypalo fchuj i widocznosc slaba), ale byla to dobra odskocznia od ujebanej dyskretnej. Polecam!

[Gerro31]

Gdzie jeździłeś?

[Lem++]

http://www.koprivna.cz/

Jak ktos ma blisko do czech tak jak ja to polecam mocno

[Kert]

Zapowiada się gruby sezon koncertowy, na razie: Dj Shadow, Tricky, Portishead, Florence & The Machine, Bonobo, z czego trzy ostatnie w Krk. Trzeba będzie posprzedawać jakieś gierki, bo kasiory pójdzie ohoho.

[Ryo]

Portishead

Na nich prawdopodobnie się wybiorę w czerwcu.

[windomearl]

Nie ma tarniaka więc mogę powiedzieć, że ja w lipcu na maidenów jadę.

A optymizmem napawa mnie dzień dzisiejszy ponieważ mam zajebistą ekipę w pracy.

[lupinator]

A optymizmem napawa mnie dzień dzisiejszy ponieważ mam zajebistą ekipę w pracy.

Jeszcze się zdążą okazać zjebami