Szczepionka na grypę to akurat jest wyzysk hajsu, bo tak jak Klosz pisze, co roku jest inny wirus bo zmienia się ich antygen H i N i jest bardzo wiele kombinacji, a szczepionka chroni tylko przed jednym typem - a szczepionki robią "na czuja, który akurat zaatakuje".
Co do świńskiej grypy to też beka, bo strasza w mediach. W krk było 10 przypadku i chyba z 7 ich widziałem i nawet jednego badałem, a wszyscy leżeli na oddziale hematologii - po prostu tam ludzie mają bardzo słaby, a wręcz nie maja (przygotowanie do przeszczepu/chemii/w trakcie) odporności to takie wirusy łapią. Normalny kowalski by się w życiu tym nie zaraził.
Notatka Klosza śmieszna w niektórych momentach jak z tą rtęcią, albo antybiotykami. Faktycznie napewno te antybiotyki zabijają cała florę bakteryjną
Chciałbym tylko powiedziec, że taka neomycynę dawkuje się 1g-3g dla dorosłych, dla dzieci 500mg
I jakoś żyją od tego, mało tego! nawet zdrowieją! A tutaj niby zawartość w szczepionce, która jest bardzo śladowa, miałaby wywoływać straszne skutki uboczne
Warto pokonać chorobe bez lekarstw.
Co za głupoty. Tutaj masz samca alfa i samice alfa, którzy pokonali wirusa polio bez szczepionki:
Napewno rodzice tej dziewczynki byli z siebie dumni, że jej nie zaszczepili, bo była szansa 0,01 na reakcje poszczepienną i miała gorączke. O biedaczka by była, mieć wykręcone nogi fajniej. Praca w cyrku murowana.